
poszukuje niezawodnego autka do 5 tys zlotych i znalazlem toyote starlet 1,3 12v z 95r (za3tys).
Oglądałem ją z mechanikiem i okazało się, że starletka była bita. Na przedniej masce jest sporo szpachli, na tylnim błotniku jest rdza (wlasciciel mowi, że wystarczy reperaturka) pozatym progi i nadkola zdrowe. Facet sie potem przyznal ze byla przywiziona bita z Niemiec i poskładana. Jezdzila nią kobieta, która w 10 lat zrobila 40 tys km......... szyby w orginale
Jesli chodzi o mechaniczne części jest wszystko ok. Działa sonda lambda, silnik chodzi rowno, sprawna chlodnica i nic nie cieknie. Auto ma przejechane ponad 120 tys. km. Chce wziasc ja jeszcze na stacje diagnostyczna i sprawdzic zawieszenie oraz przejechac sie po rownej drodze ok. 90-100km/h i zobaczyc czy ja nie sciaga. Co mi polecicie? Jak chce ktos zdjecia to wysle na maila

Może polecicie mi jakies inne autko do 5 tys w tym momencie?