REKLAMA
Witam!
Jakiś czas temu pojawił mi się błąd (samochód z kluczykiem) a wraz z pojawieniem się błędu zdarzało się od czasu do czasu autem chwile szarpać.
Odczytałem go poprzez wciśnięcie pedału gazu i hamulca, był to błąd P0350, szukając co może być przyczyną, zacząłem od świec zapłonowych, pomierzyłem świece miernikiem i okazało się, że jedna już zdechła a druga jest temu bliska, wymieniłem komplet świec, błąd znikł.
Dwa dni po wymianie świec nagle po około przejechanych 8km podczas jazdy auto zgasło, odpaliłem po paru sekundach, przejechałem z 700 metrów i znów zgasł. Na drugi dzień po przejechaniu 10km nie miałem takich problemów podczas jazdy, natomiast jak już dojechałem do domu i zostawiłem go na biegu jałowym, z minuta nie mineła i zgasł, odpaliłem znów, i po kolejnej minucie bądz dwóch zgasł.
Po mechanikach nie chce jezdzic żeby nie naciągneli na koszta, wymienią z kilka rzeczy srogo skasują a to będzie któryś ze sterowników.
I teraz proszę o pomoc, który sterownik może być uszkodzony?
PS. Idąc wstecz jeszcze jeden problem się pojawiał co jakiś czas, jadąc z 80/90km/h chcąc przyśpieszyć pojawiała się kontrolka auta z kluczykiem i mimo, że wciskałem pedał gazu do dechy on nie chciał przyśpieszyć, nie reagował na pedał gazu, jak kontrolka znikła problem z przyśpieszeniem również.