Stłuczka, mała kolizja - odjechałem z miejsca zdarzenia

03 Kwi 2012, 13:16

Witam.
Wczoraj (2-04-2012), miałem małą kolizję i ze stresu odjechałem z miejsca zdarzenia. Nie wiem czy poszkodowany spisał moje numery. I po kilku minutach stwierdziłem że źle zrobiłem, postanowiłem wrócić i poszukać poszkodowanego. Ale go nie znalazłem.
Kolizja wyglądała tak że gość zaparkował na moim pasie ruchu(dla niego na lewym) i ja chciałem go ominąć a że z drugiej strony jechał koleś który chciał skręcić tam gdzie stałem ja a za mną stał inny koleś (a mi jakoś światła wsteczne się knocą i nie działają) to postanowiłem omijać. i starałem się nie zaczepić o gościa z naprzeciwka i delikatnie zaczepiłem lusterkiem o lusterko(tego co zaparkował).
Dziś byłem na policji i pytałem czy była zgłaszana jakaś kolizja na tej ulicy, ale nic nie było. BO chciałbym porozmawiać z poszkodowanym, bo u mnie na lusterku nie ma żadnych śladów.
Co teraz powinienem zrobić ?
loleczek1
Obserwowany
 
Posty: 2
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Skodzinka

03 Kwi 2012, 13:44

Skoro nie zgłaszał na policję kolizji to czekaj .. Może nie będzie szukał winnego z uwagi na małą szkodę.. A jeśli nawet przyjdzie to powiedz, że nic nie wiesz o stłuczce i jeśli by bardzo nalegał a chciałbyś wyrównać jednak straty - weź jakieś potwierdzenie, że dałeś kasę i on nie rości żadnych pretensji ..
silvo44
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2893
Miejscowość: Olkusz
Prawo jazdy: 01 09 1983
Auto: TOYOT YARIS III
Silnik: 1,0
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2011

03 Kwi 2012, 18:29

Ok.
Ile on ma czasu żeby zgłosić tą stłuczkę ?
I jak to wygląda gdy jednak spisał numery ?
loleczek1
Obserwowany
 
Posty: 2
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Skodzinka

07 Kwi 2012, 08:42

W sumie byłeś na policji, więc mogłeś się spytać.
Jak dla mnie sprawy nie będzie, skoro nie ma zgłoszenia. Jeżeli nawet będzie, to już byłeś na policji, więc z Twojej strony wyrażasz chęć współpracy.

W praktyce koszty mogą być pokryte z Twojej polisy OC. Jeżeli zdecydujesz się na pokrycie z własnej kieszeni spisz oświadczenie w którym będzie zawarte, że poszkodowany zgadza się na kwotę (ustalacie jaka to kwota), przelaną przez Ciebie na rachunek bankowy wskazany przez poszkodowanego (dlaczego nie gotówka? bo jeżeli zrobisz przelew, to masz dowód, że faktycznie przekazałeś te pieniądze).

Nie uciekaj więcej, bo mogą Cię oskarżyć o bycie pod wpływem alkoholu (ale to swoją drogą trzeba jeszcze udowodnić).
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

10 Kwi 2012, 11:01

W praktyce koszty mogą być pokryte z Twojej polisy OC.


Niestety, wydaje mi się, że ubezpieczenie zabezpiecza się przeciw "nieuczciwym" kierowcom. Uciekasz z miejsca wypadku to automatycznie twoja polisa nie obejmuje uszkodzeń, musisz je spłacić z własnej kieszeni.

Chyba że dogadasz się z drugim kierowcą i w oświadczeniu nie wspomnicie o ucieczce...
emilie
Początkujący
 
Posty: 96
Auto: Audi Q7

10 Kwi 2012, 22:14

emilie napisał(a):Chyba że dogadasz się z drugim kierowcą i w oświadczeniu nie wspomnicie o ucieczce...

Naturalnie, bo ubezpieczyciel posądzi go właśnie o jazdę po alkoholu, a to jak wiadomo wyklucza ochronę ubezpieczeniową.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Audi Q7 – czy to najlepszy luksusowy SUV na rynku?
    Segment luksusowych SUV-ów nieustannie się rozwija, prezentując coraz to nowsze modele i innowacyjne rozwiązania technologiczne. Na tym wymagającym rynku Audi Q7 od lat utrzymuje swoją pozycję jako jeden z najbardziej ...
    Toyota Avalon testowana przez robota
    Toyota zwiększyła wydajność i bezpieczeństwo testów trwałości nowych modeli, zatrudniając do nich robota własnej produkcji. Robot wykorzystuje zaawansowane technologie zautomatyzowanej jazdy, w tym bardzo precyzyjny ...

23 Lut 2013, 14:45

mam podobny problem. Wyprzedzałam jednego gościa i przytarłam lusterko, nie wiem czy odpadło czy nie bo odjechałam. Czy jeśli on spisał numery to mogę mieć z tego powodu kłopoty??
Prosze o odpowiedź. Mam prawo jazdy od ok 4 miesiecy więc nie wiedziałam co zrobić
madzia605
 

23 Lut 2013, 15:39

madzia605 napisał(a):Czy jeśli on spisał numery to mogę mieć z tego powodu kłopoty??


Oczywiście - jest to ucieczka z miejsca kolizji. Jako że od strony policji nic ci za to nie grozi ( była to kolizja a nie wypadek - jeżeli oczywiście nikt nie został ranny ) jak tylko mandat za spowodowanie kolziji - do 500 zł, to gorsza jest sprawa z ubezpieczycielem - ubezpieczyciel poszkodowanego może od ciebie zarządać pokrycia kosztów naprawy - stanowi to Ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, który mówi :
Art. 43.
Zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący:
[...]
3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa,
4) zbiegł z miejsca zdarzenia.

Tak więc jak kierowca spisał numery, to możesz dostać mandat 500 zł, do tego 6 pkt karnych plus rachunek od ubezpieczyciela.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

23 Lut 2013, 15:54

A jeśli nie było świadków? Przecież to tylko słowo przeciw słowu. Mógłby oskarżyć o to każdego
madzia605
 

23 Lut 2013, 21:08

madzia605 napisał(a):A jeśli nie było świadków? Przecież to tylko słowo przeciw słowu. Mógłby oskarżyć o to każdego

A skąd wiesz czy jechał sam, czy może z 5 innymi kolegami, którzy potwierdzą jego wersję?
Policja może Cię wezwać na posterunek i zapytać wprost, jeżeli skłamiesz, to mogą Ci np. przedstawić nagranie z jakieś kamery przemysłowej na której widać, że w tym czasie byłaś na tej ulicy.

Na przyszłość polecam jednak się zatrzymać.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

23 Lut 2013, 21:38

Możesz mi wierzyć, że jak sprawa trafi na policję, to już oni ci udowodnią ( jak jest szkoda ), że to jest uszkodzenie z twojego samochodu.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000