Stluczka, Obawy przed wycena

04 Lut 2017, 13:44

Witam,
Auto renault clio II rok 2000, 1.2 benzyna.
Niedawno mialem stluczke z nieswojej winy. Zostaly uszkodzona, zderzak, lampa, plastikowe nadkole. Obawiam sie o wycene ubezpieczyciela wartosci auta przed wypadkiem, gdyz auto ma rowniez uszkodzony zderzak i tylne nadkole( pogiete) ( szkoda parkingowa) Nie naprawialem tego bo jest to nieoplacalne. Jaki to bedzie mialo wplyw na wycene ubezpieczyciela odnosnie tej ostatniej szkody? Czy moze on uznac ze wczesniejsze uszkodzenie moglo byc szkoda calkowita ktora obnizy wartosc auta do minimum 500-1000zl?
Prosze o odpowiedz.

04 Lut 2017, 18:18

Ubezpieczyciela będzie interesowała obecna szkoda. Tamta nie ma znaczenia. Oprócz tego ubezpieczyciel oblicza wartość pojazdu na podstawie swoich cenników samochodów oraz oblicza naprawę na dwa sposoby - najwyższe roboczogodziny warsztatowe + ceny części oryginalnych oraz części nieoryginalne i najtańsze roboczogodziny. I wybiera co mu się bardziej opłaca.
Najlepiej jest zgłosić szkodę u swojego ubezpieczyciela i jako wariant naprawy wybrać naprawę bezgotówkową. Twój ubezpieczyciel naprawia auto, a potem rozlicza się z ubezpieczycielem sprawcy. Pamiętaj też, że na czas naprawy masz prawo do samochodu zastępczego na koszt ubezpieczenia sprawcy. Dlatego też między innymi płacimy takie wysokie ubezpieczenia OC. A skoro płacimy, to żądajmy co nam się należy.

04 Lut 2017, 20:15

No właśnie chodzi o te ocene wartosci samochodu przez ubezpieczyciela. Z powodu wczesniejszej szkody drastycznie obnizy wartosc samochodu.

04 Lut 2017, 23:36

MotoAlbercik napisał(a):Ubezpieczyciela będzie interesowała obecna szkoda. Tamta nie ma znaczenia.

bzdura. Każde uszkodzenie ubniza wartość.

POczatkujacy1 napisał(a):Czy moze on uznac ze wczesniejsze uszkodzenie moglo byc szkoda calkowita

prawdopodobnie będzie szkoda całkowita bo kosztorys jest zrobiony na ori częściach i po stawkach z programu czyli około 100zl roboczogodzina w zależności od firmy. Ale na pewno zapłacą Ci tyle żeby wystarczyło na naprawę prywatna

05 Lut 2017, 17:44

No właśnie o to mi chodzilo, bo mam w glowie taki zły scenariusz. Wyceniają auto przed szkoda na 1500 zl, po szkodzie 1200zl i dostaje 300zł, taki przyklad. CO o tym myslicie?

05 Lut 2017, 19:58

Nie tak źle nie bedzie. Zawsze masz prawo naprawić auto (oczywiście w warsztacie który może to zafakturowac) do wartości auta (wartości dla ubezpieczyciela) czyli powiedzmy do 1500zl o których mówiłeś, naprawić możesz na zamiennikach lub częściach używanych oby robocizna nie przekroczyła wartości auta. Musisz tylko powiedzieć przy zgłaszania szkody że chcesz auto naprawiać a jeżeli powiesz że nie chcesz to dadzą Ci z tysiaka na pocieszenie i po sprawie. Pamiętaj że w przypadku szkody z OC zawsze należy Ci się auto zastępcze na czas naprawy lub do zakończenie sprawy (wypłacenia pieniędzy) oczywiście będą mówili że Ci się nie należy ale nie daj się zrobić w konia.

10 Lut 2017, 13:52

W moim przypadku poprzednia szkoda nie miala wiekszego znaczenia bo finalnie nie bylo szkody calkowitej. Odszkodowanie wyszlo mniejsze niz wartosc samochodu.

Stluczka, Obawy przed wycena

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum