Santa Fe rzeczywiście bardzo fajny. Kiedyś już go sobie niezobowiązująco oglądałem. Jednak jak doliczę cenę "niezbędnych" dodatków to już robi się nie mała kwota.
Teraz najpoważniej myślę o Freemoncie. Wygląd może bez szału ale na podryw nim nie będę jeździł
![Wink ;)]()
no i dziecko w drodze
![Razz :P]()
. W środku za to elegancko. Wygodnie, masa schowków. Bagażnik nie mały. W sumie to takie połączenie kombi, vana i suva i chyba mi takie coś najbardziej odpowiada. Do tego silnik 3,6 benzyna, a jakbym w przyszłości musiał więcej jeździć to go na gaz przerobię. Tylko czas oczekiwania na nowy to ... pół roku
![Neutral :|]()
.
W ogóle z kupnem wstrzymam się do końca roku. Kia Sorento ( nowa ) też kusi ale cena pewnie nie będzie atrakcyjna.