SUV za ok 40 tysięcy

Witam, mam nadzieję, że w dodaje ten post w dobrym miejscu i nie dubluje innych tematów.
Szukam możliwie najlepszej opcji zakupu SUVa za ok 40 tysięcy. Dziennie pokonuje jakieś 100 km po różnych drogach (od piaszczystych dróg, przez stary asfalt po drogi wojewódzkie, gdzie nawierzchnia jako tako wygląda, z rzadka natomiast poruszam się po autostradach). Po mieście jeżdżę stosunkowo niewiele.
Z uwagi na wykonywana pracę, często przewożę skrzynki, butle itp, zdarza mi się czasami załadować ponad 100 kilo towaru, chciałbym chociaż częściowo zrezygnować z konieczności jeżdżenia dostawczakiem. Są też dni, że muszę zabrać większą ilość osób i wtedy robi się już niewygodnie.
Do tej pory zastanawiałem się nad Mitsubishi Outlanderem, Fiatem Freemontem, BMW X3. Zastanawiam się, czy jest sens kupować auto za 4 dychy, czy lepszym wyborem było by skredytowanie nowszego peugeota 3008 generacji po 2016 roku lub czegoś podobnego.
Z dodatkowego wyposażenia zależy mi głównie na kamerze cofania.
Szukam po prostu czegoś, co sprawdzi się zarówno jako auto rodzinne oraz trochę uniezależni mnie od zabierania dostawczego VW.

Touareg