27 Mar 2013, 23:32
Wiesz co, nie wiem jaka jest materialna sytuacja w Twojej rodzinie, ale chyba nie znasz polskich realiów...beznyna, do tego o takich mocach, spali dużo, a paliwo tanie nie jest, i raczej tańsze szybko nie będzie, miałem jako pierwsze auto benzyniaka 2.0 140KM, kląłem, teraz mam 2.0 diesla, też nie jest cudownie. Szczerze? Doskonale Cie rozumiem, też byłem 3 lata temu świeżym, młodym kierowcom, chciałem mocy, aby auto było duże, chciałem jeździć non stop (i nie mów mi że będziesz jeździł 1-2 w tygodniu, bo nie uwierzę, wybacz. Jak się dorwiesz do samochodu po zdaniu prawka to będziesz jeździł gdzie się da i będziesz się wkurzał że nie masz paliwa, no chyba że nie jesteś tak zapalonym samochodziarzem jak ja. Nie wiem czy pracujesz czy nie, ale jak mi auto utrzymywał ojciec, to jeździłem ile się da, choć i tak było mi głupio jak mówiłem że już mam pusty bak. Teraz zarabiam sam, nie dużo, nie mało jak na 21latka, bo 1600zł. Mam "ekonomicznego" diesla 2.0 112KM i nie uśmiecha mi się tak czy siak, tankowanie w moim trybie, a z takimi silnikami jakie przedstawiasz, będzie gorzej ;] A poza tym, to nie wiem z jakich roczników chcesz te auta, ale moim zdaniem... 11tys. to "troszkę" za mało, chyba że masz drugie tyle na serwis. Mazda rx8 za 11tys? Skąd to wytrzasnąłeś? W mazdzie rx8, 1.3, to w zasadzie nie 1.3 tylko 3.9 o ile się nie mylę, to wankiel i pali sobie troszkę (mogę się mylić), rx7 tym bardziej, bo to już klasyk. Spośród tych które zostały w ostatnim poście, brałbym Celice jak już tak chcesz, audi jest oklepane i prymitywne... Choć nad subaru bym się też zastanawiał, jeśli jesteś świadom kosztów utrzymania tych aut. Pamiętaj, nigdy nie kupuj używanego auta za cały swój "budżet na auto", zawsze coś będzie do roboty. Noo chyba że to Golf 1.9 TDI z niemiec od emeryta ;p. Tak na marginesie, również jako młody kierowca, uważam, że takie auta z takimi mocami, to też nie jest dobry pomysł dla świeżaka, wybacz ale taka prawda, sam nie jestem super doświadczony, ale co nie co już wiem i na drodze przeżyłem, taka moc kusi, a bez obrazy, świeżo po kursie (wiem że pewnie Cie to razi), ale niewiele umiesz... A jak się chce, to przyjemność z jazdy można czerpać nawet Golfem 1.6, nie liczy się moc pod maską, ale umiejętności i rozsądek. Pewnie wszyscy mnie zjadą za to że 21latek pisze o umiejętnościach za kółkiem :p