19 Gru 2017, 15:32
Witam,posiadam insignie 1.8 benzyna 2009 rok,78000 mil przebiegu-anglik. Kupiłem ją 2 miesiące temu i od razu wymieniłem wszystkie płyny,filtry,rozrząd i zrobiłem ogólne sprawdzenie. Mechanik twierdził,że wszystko dobrze poza lekkim ubytkiem oleju po lewej stronie ale on to wyczyścił,miałem pojeździć miesiąc/dwa i wtedy przyjechać i wymienić jakieś uszczelki-jade z tym jutro. Urodziła mi się córka prawie w tym samym czasie gdy kupiłem ten samochód więc prawie w ogóle nim nie jeździłem tylko czasem do sklepu i na badania z córką. Wczoraj robiłem pierwszy raz trasę większą niż 400km i przed sprawdziłem olej i płyn chłodniczy no i wtedy lekki szok. Olej wyglądał dobrze,lekko ponad stan ale kojarzę,że gość gdzie wymieniałem olej trochę przelał ale nie jestem pewny. Ale za to płyn chłodniczy jakaś masakra. Pod korkiem budyń brązowy,maź. Na zbiorniczku wyrównawczym/górne scianki-warstawa taka,że palcem ją zbierałem. Nie wiem czy mam ubytki płynu,bo nie wiem ile było po wymianie ale chyba wygląda ok. Od razu zadzwoniłem do mojego mechanika i pytam czy tak było jak wymieniał a on,że tak i żebym się nie przejmował,że to normalne w tym silniku przy kondensacji itd. Nie mam problemu z odpalaniem,pali za pierwszym razem. Nie czuje spadku mocy.(ten silnik nie jest jakąś bestią ale chyba zachowuje się normalnie). Nie kopci na biało jak smok,coś tam leci jak zapalony ale to chyba normalne. Co o tym sądzicie? Serio to normalne czy jednak mam powody żeby się niepokoić? Jutro jadę wymienić te uszczelki co wspominałem wcześniej? Trochę jestem zły na niego,że jak wymieniał płyn chłodniczy to tego nie wyczyścił no i lekko się boje,że to może być uszczelka pod głowicą. Zamowiłem na ebay ten tester na co2 w zbiorniczku wyrównawczym,gdy przyjdzie to sprawdzę. Co mi radzicie abym zrobił będąc jutro u mechanika? Na co zwrócić mu uwagę i o co poprosić. Pozdrawiam