Szybki samochód

21 Lut 2009, 11:55

i wy mu wierzycie?

Gościu pewnie nie ma nawet 450zł... za 450 000 kup sobie helikopter xD

21 Lut 2009, 12:18

zeby miec pół miliona trzeba byc synem papieża

pewnie chcial sie dowartowac na forum...

a nawet nawet naaaaawet ... jakby jakis dzieciak w polsce miał taką kase...to i tak temat bez sensu...
bo za taką kase idziesz do salonu i bierzesz co Ci sie podoba i masz na to gwarancje itp.... a Tu czego oczekowałes ?? ze ktos bedzie Ci zazdrościł ??

zal zal i zal

21 Lut 2009, 12:47

Ehhh...tatuś pewnie biznesmen, no nie ?
450tys. synalkowi na auto dać to jest obłęd. Może stary kwoty pomyliłeś z 45tys. albo nawet 4,5tys. ?
Kup malczana ... a sprzedawca na pewno się nie obrazi jak mu dasz pół miliona

21 Lut 2009, 13:55

najpierw wydoroślej, bajki odłóz na bok (te które opowiadasz również) zrób prawko zarób własnoręcznie 5k i wróc na forum po porady.pozdro.

21 Lut 2009, 14:09

Heh mój ojciec ma firme

ale nigdy by mi nie wyłożyl tyle kapuchy no ale z tym gosciem nic nie wiadomo nie znamy go i jego starszego moze i ma kilka firm hehe

ale kurde tyle kasy to mi sie cos nie chce wierzyć.

Pozatym ja kurde musiałem zapracowac na pierwsze auto

heh

ojciec mimo ze ma firme wiele z zarobieniem na pierwszy samochód nie pomógł

heh

natomiast przy obecnym troche pomógł zebym kredytów nie brał

21 Lut 2009, 14:19

Zordrak napisał(a):Pozatym ja kurde musiałem zapracowac na pierwsze auto heh ojciec mimo ze ma firme wiele z zarobieniem na pierwszy samochód nie pomógł heh natomiast przy obecnym troche pomógł zebym kredytów nie brał

I bardzo dobrze, że pierwsze auto kupowałeś za własne, ciężko zarobione pieniądze... a dlaczego? Bo o to co kupi sie za swoje sie dba

Rzeczywiście mało wiarygodne jest, że ktoś daje synowi 450 kafli na pierwsze auto. Bo za tyle to masz uper extra fure do szybkiego zabicia się na najbliższym zakręcie. Nawet jeśli miałbym taką kasę to nie wydałbym całej na pierwsze auto. Kupiłbym coś co znalazłbym w dobrym stanie do max 20k. Albo przednio napędówka, albo z napędem 4x4. Na 1000000% nie brałbym tylnego napędu... a to dlaczego? Życie mi jest jak narazie miłe

Tak samo nie brałbym auta z potężną mocą, bo wiadomo - młodego korci by wcisnąć gaz, by sie "pokazać" jaki to z niego dobry kierowca...

21 Lut 2009, 17:58

Kupiłbym coś co znalazłbym w dobrym stanie do max 20k. Albo przednio napędówka, albo z napędem 4x4. Na 1000000% nie brałbym tylnego napędu... a to dlaczego? Życie mi jest jak narazie miłe Tak samo nie brałbym auta z potężną mocą, bo wiadomo - młodego korci by wcisnąć gaz, by sie "pokazać" jaki to z niego dobry kierowca...

Wiesz obecnie mam tylni naped

wcześniej jeźdizłem sobie E500

W124 z tylnim napedem (nie sprzedałem go nie mam serca) i jeszcze sie nie zabiłem niekoniecznie trzeba sie zabic no ale trzeba sie nauczyc jeździc tylnim napędem

21 Lut 2009, 19:50

za tą kase to audi q7 4,2tdi quattro- 4x4,moc,bezpieczenstwo, w miare ekologiczny i ekonomiczny w porownaniu do benzynowych konkurentow typu bmw m5 czy viper

21 Lut 2009, 21:02

marz dalej dzieciaku, jak już chcesz takie bajki opowiadać to rób to tak żeby to się trzymało kupy, pierwsze piszesz że jesteś młody i pierwsze auto to będzie a potem że przejechałeś już 150000km kiedy niby tyle zdążyłeś przejechać sie pytam

, teraz ja pofantazjuje

gdybym miał tyle kasy to bym wziął Nissana GT-R Black Edition kosztuje 370000 nówka i bym jeszcze pojechał nim na kurs jazdy takimi autami, a potem pare rundek na Nurburgring

21 Lut 2009, 21:49

slawer napisał(a):marz dalej dzieciaku, jak już chcesz takie bajki opowiadać to rób to tak żeby to się trzymało kupy, pierwsze piszesz że jesteś młody i pierwsze auto to będzie a potem że przejechałeś już 150000km kiedy niby tyle zdążyłeś przejechać sie pytam , teraz ja pofantazjuje gdybym miał tyle kasy to bym wziął Nissana GT-R Black Edition kosztuje 370000 nówka i bym jeszcze pojechał nim na kurs jazdy takimi autami, a potem pare rundek na Nurburgring

Gdzie napisałem ile mam lat? To że jestem młody nie oznacza że jestem świezo po prawku...
A co do samochodu to zamówiłem tundre, stwierdziłem że wole poświęcić tą kase mojej pasji życiowej czyli motorom. Kupie do tego nową, wypasioną R1 i będe śmigać. W każdym razie tym którzy pomagali dziekuje a niedowiarkowie mi wiszą.
Pozdrawiam

21 Lut 2009, 22:23

Wiesz, kupiłeś sobie motorki, gratuluje, ale nimi przez cały rok ciężko jeździć....
Na zime kup sobie jakiegoś SUV np:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[/url]

21 Lut 2009, 22:27

piotreq napisał(a):Wiesz, kupiłeś sobie motorki, gratuluje, ale nimi przez cały rok ciężko jeździć....
Na zime kup sobie jakiegoś SUV np:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[/url]

No przeciez pisze że zamówiłem Tundre...

21 Lut 2009, 22:54

Wierzy mu ktoś ?

Szkoda że marnujesz czas kolegów i przy okazji swój na wymyślanie głupich bajek.
Tak R1 będziesz śmigał, zobaczymy jak długo. Młody i głupi wsiądzie na taką Yamaszkę i wypier**** na pierwszym lepszym zakręcie. Znam to gość z mojej ulicy tak się rozwalił, ale na szczęście żyje tyle że nie chodzi

można przez głupotę czegoś takiego się dorobić. Kup sobie jakieś dobre leki na to żebyś trochę zmądrzał. I wszyscy Ci życzymy powrotu do normalnego stanu. Bo za mądrego to ja Cię nie uważam. I Twoje historyjki też są chore. Właśnie tacy bogaci wymyślają ch** wie co, że mają to i owo a tak naprawdę gó*** mają. W du*** byłeś i gó*** widziałeś.

Wielki ŻAL dla Ciebie ! ! !

21 Lut 2009, 23:03

BRIAN842 napisał(a):Wierzy mu ktoś ?
Szkoda że marnujesz czas kolegów i przy okazji swój na wymyślanie głupich bajek.
Tak R1 będziesz śmigał, zobaczymy jak długo. Młody i głupi wsiądzie na taką Yamaszkę i wypier**** na pierwszym lepszym zakręcie. Znam to gość z mojej ulicy tak się rozwalił, ale na szczęście żyje tyle że nie chodzi można przez głupotę czegoś takiego się dorobić. Kup sobie jakieś dobre leki na to żebyś trochę zmądrzał. I wszyscy Ci życzymy powrotu do normalnego stanu. Bo za mądrego to ja Cię nie uważam. I Twoje historyjki też są chore. Właśnie tacy bogaci wymyślają ch** wie co, że mają to i owo a tak naprawdę gó*** mają. W du*** byłeś i gó*** widziałeś.

Wielki ŻAL dla Ciebie ! ! !

Chłopcze daruj sobie swoje opowieści... Nie znasz mnei to skąd wiesz jakie mam umiejętnosci? Na motocyklach o dużej pojemności jeżdże już od ponad 10 lat (nie wierzysz? miałem 12 lat jak zaczynałem na 250cc), i gwarantuje Ci że potrafie sie ułożyć w zakrętach, hamować, radzić sobie w kryzysowych sytuacjach. Naprawde żal mi ciebie, za Twoją zawiść, chyba od tego jest forum żeby rozwiać wątpliwości... Pomyśl nad sobą i zamiast wymyślać nie stworzone historie zabierz sie do roboty żebyś kiedyś mógł mieć podobne dylematy jak ja, a zobaczysz że to nei zawsze jest tak fajnie mieć więcej kasy. Samochód znalazłem temat możecie zamknąć.
Pozdrawiam