TICO Czy warto??

30 Lis 2006, 11:09

Prosze o rade: Chcę kupić TICO za ok.5000 rok98-00. Co możecie mi powiedzieć o tym autku,czy WARTO :?: :?: :roll: Jeszcze jedno-co lepiej TICO czy POLONEZ ATU z gazem za 4500 , 98rok oba auta ?????
baru
Nowicjusz
 
Posty: 3

30 Lis 2006, 21:25

Lepiej Tica nie kupuj juz lepiej bedzie jak kupisz poloneza. Tico to porazka w kazdym calu i odradzam takiego zakupu.


Pozdrawiam
Nowe Porsche Carrera 911. Szybko zabija owady...
Wiesiek Grzybiaż
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 80
Miejscowość: Rzeszów

30 Lis 2006, 22:07

A miałeś Tico skoro oceniasz je jako porażkę? :wink:

Przytoczę słowa znajomego (właściciela Tico): "nigdy mnie nie zawiódł, odpali w największe mrozy, zmieniam od 6 lat tylko płyny i podstawowe elementy - klocki, wycieraczki i inne duperelki tego typu)."

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to wszyscy wiemy, że to autko nie gwarantuje nawet ćwiartki gwiazdki NCAP. :lol:
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

01 Gru 2006, 17:04

Witam!
Ja bym wolał poldka. Czesci sa tansze, naprawai się go za pomoca przysłowiowego młotka i kawałku metalu (chodzi o brak elektroniki, która nie zawszed ziała jak powinna). Samochod jest wiekszy od tikusa ale i wiecej pali...
Co do bespieczenstwa...Tico v rowerzysta
stawiam narowerzyste :D bo kierowca tica po wypadku moze umrzeć na zawał serca gdy zobaczy zniszczenia :wink:
Jesli nie sa potrzebne gabaryty to ja bym jakiegos Seiczka poszukal.
Pozdrawiam!
Zulus
Nowicjusz
 
Posty: 35

01 Gru 2006, 18:33

może i części do pedryloneza są tańsze, ale ile on spali?

Ja przejechałem Ticem (Vanem) ponad 160kkm! Zagazowanym. Oprócz wymiany płynów, klocków, 1x sprzęgła (komplet) i rozrządu (komplet) - autko jeździło nienagannie. A paliło... hm...
Kiedyś testowo zjeździłem "jak ostatnia pipa" i wyszło mi 4.54 l/100km! LPG!!! Przy normalnej mojej jeździe (a nogę mam ciężką) zamykał się w 6 litrach LPG w mieście i 5 w trasie. I jak to się ma do spalania w poldku?
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990

05 Sie 2007, 19:57

ja bym wolał tico niz seiczento.warto zaznaczyć ze tico posiadało silniki od suzuki wiec dosyc trwałe.blachy nie sa zbyt dobre wiec warto zwracac uwage czy rdza nie wyłazi.zbyt bezpieczne tez nie jest podczas zderzenia.w tygodniku MOTOR napisano:w tym aucie straefa zgniotu praktycznie nie istnieje:)
chicken19
Zaawansowany
 
Posty: 554
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Silnik 13B-REW - Mazda
    Na liście słynnych silników stosowanych w autach sportowych nie mogło zabraknąć jednostki Wankla. A skoro o silniku z wirującym tłokiem mowa, to na myśl od razu przychodzi Mazda i jej sportowy model RX-7. Prawdopodobnie ...
    Japońskich producentów hybryd czeka rekordowy rok
    W 2016 roku Toyota sprzedała na świecie 1,4 mln hybryd, zaś w tym roku jest na dobrej drodze do wyniku 1,5 mln egzemplarzy. Łącznie japońscy producenci, przede wszystkim Toyota i Honda, dostarczą w tym roku klientom prawdopodobnie ...

06 Sie 2007, 08:30

Ja również polecam Tico, tyle że sam bym go nie kupił bo mam dopiero 18 lat... :wink: Jeszcze trochę chce pożyć, a bezpiecznie nie jeżdżę, więc ja bym nie zaryzykował.

Natomiast żeby sobie po mieście pośmigać to nie widzę w Tico nic złego. (jeżdżąc max 80 km/h po mieście raczej nie będziesz miał poważnego wypadku)

Natomiast co do Pomyloneza to odpuść sobie w przedbiegach... po pierwsze rozlatuje się, po drugie jak to określił jeden student polibudy, a teraz ekonomii "Polonez to największa pomyłka w dziejach ludzkości"... Poza tym nie oszukujmy się w dzisiejszych czasach to wstyd jeździć Polonezem. Już wolałbym zadbanego Wartburga niż Poloneza.

PS. Nie ma się co oszukiwać że części do Poloneza są tanie, bo w dzisiejszych czasach to drogie części są już tylko do Volvo (itp.)...
damczer
Początkujący
 
Posty: 78

08 Sie 2007, 17:39

Ja swego czasu jeździłem Ticiem i powiem że jest to lepszy wóz niż mówi się o nim owszem nie jest może mistrzem niezawodności jak Toyota czy Honda i nie ma takiego prestiżu jak VWolkswagen ale nie jest tak awaryjny jak niektóre modele FIATA np. moje dawne Cinqecento [które miałem przed Daewoo] koszta utrzymnia są na niskiem poziomie , wnętrze jest rozplanowane w miarę ergonomicznie zdarzają się drobne ustewrki na szczęście większość z nich da się przewidzieć i usunąc za psie pieniądze, części również tanie oryginalne!!! więc polecam dokładne rozważenie kazego za i przeciw gdyż nie jest to taki straszne ,,pudełko po zapałkach''
Zbyszek
Początkujący
 
Posty: 122
Miejscowość: Wałbrzych

10 Sie 2007, 19:49

Swego czasu również jeździłem Tico i powiem szczerze że jest to całkiem całkiem autko za małe pieniądze oczywiście ekonomiczny i jak na ten samochód i tej klasy dość dynamiczny , część dostępne prawie wszędzie i za małą kaskę . Moja dziewczyna nazwała go "Gokartem" ale z czasem zaczął rosnąć apetyt na coś większego i szybszego więc byłem zmuszony sprzedać tico. ;(
Otako
Początkujący
 
Posty: 82

15 Sie 2007, 20:39

Mam poldka rovera 1.4 już 13 lat. Jeżdżę codziennie, zapala kilkanaście razy w ciągu dnia. pali na dotyk nawet przy - 30 st./ inne autka - około 20-tu nie zapaliły za pierwszym razem po postoju i nie odjechały/ , zimą luksus przy poślizgach- jest bezpiecznie, pali w mieście aż 7/100 średnio, na trasie przy 120-też 7, gdy oszczędzamy-to 6/100, ma 103 Km, zakopianką jedzie z pełnym obciążeniem tylko lewym pasem, taniość w kosztach wszelkich-prawie darmo, jest bezpieczny, nie zużywa hamulcow- robi to silnik, maskę otwieramy 1 raz w roku-olej , plyny itd, zawieszenie nie do zdarcia w każdych warunkach itd. Są metody na rdzę, przewozi towary-cała wanna wchodzi. We mgle wszystko widać, ma dopracowaną elektrykę i elektronikę. Nie ma przyśpieszenia /bo kierowca szanuje sprzęgło itd./ ale potrafi w sytuacji podbramkowej /kosztem podzespołów/zaskoczyć każdego. Ponieważ ma długie biegi długo się rozpędza ale przy 180/h jesccze przyśpiesza. Tyle o poldku rover.
polecam każdemu tak jak polecili mi jego zakup fachofcy ; mechanik, ekonomista i kierowca i trafili w 10-tkę. Mówię po 13-tu latach eksploatacji.
pozdrawiam wszystkich.
stasiów
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Piekary Śląskie

15 Sie 2007, 22:43

w polonezie przeszkadza mi jedenie zbyt długi promień skrętu... o mało co nie zachaczyłemnowiutkiego merola E- klasę... :lol:
polonezem jeżdzi się przyjemnie - podstawy - tylko żeby most nie wył bo to wkurza... ale mało używany można już za stówę kupić...
Milwan
 

16 Sie 2007, 13:47

Powiem szczerze że nie miał zbyt wiele okazji jeżdżenia Polonezem ale słyszałem ze jest to samochód ciężki do zajeżdżenia pod warunkiem ze sie dba o niego... :)
Otako
Początkujący
 
Posty: 82

17 Sie 2007, 15:52

Witam !!!
8)
Za swego czasu miałem TICO i nie mogę powiedzieć złego słowa na te auto, z wyjątkiem jednego wielkiego minusa BLACH< BLACHA jest niedopracowana i bardzo cieńka. Lakier puchnie w oczach (przysłowiowo) .
Części wolnodostępne (więc wielkiego problemu z dostaniem nie ma).
Silnik bez jakichkolwiek zastrzeżeń ,dynamiczny, zrywny,oszczędny jedyny mankamęt to ssanie elektroniczne lepsze rozwiązanie daje Fiat 126p bo można samemu je wyłączyć w każdej chwili .
Bezpieczeństwo jak w maluchu ,cóż można żądać od takiego małego auta,o tak niewielkich gabarytach.
Koszty utrzymania niewielkie ..

POLECAM..... 8)
Daniła
Nowicjusz
 
Posty: 13
Miejscowość: woj: lubuskie

17 Sie 2007, 20:15

Przyznaje racje blacha to w tym samochodzie żadna w sezonie zimowym to z miesiąca na miesiąc było jeszcze gorzej ale fakt to w tym samochodzie nie nieuniknione i to nieszczęsne ssanie wyłaczało sie dopiero jak dojeżdżałem do pracy...:) a jest to całe 8 km. :P :P
Otako
Początkujący
 
Posty: 82

17 Sie 2007, 21:12

byłem włascicielam Tikusia ...:D
te auto mnie nigdy nie zawiodło... odpalał za kazdym razem czy na mrozie czy nie. w tym aucie wymieniłem tylko pasek klinowy :D

autko troszke małe zero elektroniki wszystko na przysłowiową "korpke" :D
jeździłem nim 7 lat i zal mi było go sprzedawac ... i tylko ze wzglendu na blache bardzo gniją progi ... ale polecam jego zakup :D

a jeśli chodzi o poloneza to strasznie duzoo.. pali ... fakt ze jest wiekszy ale mysle ze gorszy od tikusia :D

POZDARAWIAM :D
tYlKo tUnInG...
pawełek
Nowicjusz
 
Posty: 37
Miejscowość: Częstochowa