Ja również polecam Tico, tyle że sam bym go nie kupił bo mam dopiero 18 lat...
![Wink :wink:]()
Jeszcze trochę chce pożyć, a bezpiecznie nie jeżdżę, więc ja bym nie zaryzykował.
Natomiast żeby sobie po mieście pośmigać to nie widzę w Tico nic złego. (jeżdżąc max 80 km/h po mieście raczej nie będziesz miał poważnego wypadku)
Natomiast co do Pomyloneza to odpuść sobie w przedbiegach... po pierwsze rozlatuje się, po drugie jak to określił jeden student polibudy, a teraz ekonomii "Polonez to największa pomyłka w dziejach ludzkości"... Poza tym nie oszukujmy się w dzisiejszych czasach to wstyd jeździć Polonezem. Już wolałbym zadbanego Wartburga niż Poloneza.
PS. Nie ma się co oszukiwać że części do Poloneza są tanie, bo w dzisiejszych czasach to drogie części są już tylko do Volvo (itp.)...