Toyota Auris I z silnikiem 1.6 Valvematic - warto taką kupić?

08 Kwi 2021, 20:50

No właśnie nie było widać żadnych spawów, reszta była jak najbardziej OK. W załączniku zaznaczyłem miejsca w których było 1mm szpachli reszta lekko malowana na granicy 200-240 więc nic specjalnego. Jeśli twierdzicie że nie jest to groźne i że nie będzie to grozić dużymi wydatkami to chyba się zdecyduje na zakup.

08 Kwi 2021, 21:12

przy przednim błotniku na dole auris ma zagięty błotnik na próg , i jest skręcone z problem, w związku z tym na podnośnikach często się one tam po prostu wyginają, już miałem kilka takich aurisów gdzie trzebabyło to poprawiać. Więc o malowanie nie trudno.

Niestety toyota nie pomyślała o takiej konstrukcji błotnika jest on specyficzny.

09 Kwi 2021, 08:38

No to ja mam inny pomysł. Mamy na forum coś takiego jak Sprawdzanie aut przed zakupem Moto-Zakup. Można do nich zadzwonić i się umówić na sprawdzenie auta.
Ja, kilka lat temu, kupując mojego Peugeota407 skorzystałem z tego i do dziś jeżdżę bez jakichś większych problemów. Gościu się umówił na sprawdzenie ze sprzedawcą, a potem do mnie zadzwonił, że mogę już przyjechać, bo kończy sprawdzanie. Dostałem cały raport i wiedziałem o tym aucie wszystko. Sprawdzanie auta trwało 2 godziny. Sprawdzone zostało dosłownie wszystko, wraz z dokumentami, bo auto było sprowadzone. Jednak trzeba za to zapłacić. Jak dobrze pamiętam za pełny zakres sprawdzenia zapłaciłem 300 zł. Ale czasami jak się ma wątpliwości, to lepiej stracić 3 stówki, niż za miesiąc biegać po mechanikach, albo żreć się ze sprzedawcą.
Skoro więc koledzy na forum doradzają ci, że to auto nie jest takie złe, podważają umiejętności twojego mechanika, to sprawdź to auto u rzeczoznawcy jak ja i będziesz wiedział co kupujesz.
Co do oleju - żadna tragedia, bo olej, filtr oleju jak i rozrząd jak nie masz udokumentowanej ostatniej wymiany i tak zawsze po zakupie należy wymienić. Nie pamiętam, ale coś mi się kojarzy, że ten rzeczoznawca sprawdzał mi też w jakim stanie jest płyn chłodzący i płyn hamulcowy.

09 Kwi 2021, 09:48

Tak właśnie zrobiłem ja się nie znam na autach w rodzinie też nikt nie jest mechanikiem, więc od razu wiedziałem że tak trzeba będzie zrobić. Po sprawdzeniu zadzwonił i powiedział że na zastrzeżenia do tego boku i muszę się poważnie zastanowić bo silnik i reszta jest ok, ale jednak nie ma w systemach żadnego śladu po kolizji a widać że było naprawiane i prostowane podwozie, ale nie była to na tyle poważna kolizja że nie musieli nic spawać. Więc to nie jest tak że wziąłem pierwszego lepszego mechanika. On ma naprawdę dobre wykształcenie, jest diagnostą i prowadzi swój warsztat który ma bardzo dobre opinie