REKLAMA
Mam problem z uruchomieniem Toyoty Corolli (auto z 1997r.). Podejrzewam akumulator, rozrusznik albo silnik. [zaznaczam, że za bardzo nie znam się na samochodach:)]
1. Akumulator - niby jest ok, światła działają, szyby elektryczne też. Przy próbie odpalenia wskazówka naładowania akumulatora idzie gwałtownie w dół, lampki przygasają. W "serwisie" na szybko był sprawdzony jakimś urządzeniem (akumulator wyjęty z auta), oto wyniki:
- stan techniczny akumulatora: 85%
- stan naładowania: 65%
- status: DOBRY - DOŁADUJ
- napięcie: 12.31 V
Wg testujących samochód powinien odpalić.
2. Rozrusznik - przy przekręcaniu kluczyka słychać pyknięcie z prawej strony (pod maską przed siedzeniem pasażera). Wcale nie kręci, czasami jest taki dziwny cichy dźwięk jakby próba uruchomienia czegoś.
3. Silnik (oby nie) - świeci się kontrolka silnika oraz oleju (
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
). Sprawdziłem poziom oleju - prawie go nie było. Dolałem pół litra. Teraz jest ok. Kiedyś w aucie było nalane za dużo oleju, stąd często trzeba kontrolować jego poziom. Samochód normalnie działał, aż nagle po 2 dniach nieużywania nie chce odpalić.Proszę o sugestie co może być nie tak oraz ewentualne rozwiązanie problemu
Pozdrawiam