kobietą nie jestem, ale to jest jak dla mnie strasznie brzydki samochód, jako jeden z niewielu 
REKLAMA
Najpierw może napisze do czego będzie mi potrzebny samochód. A więc tak:
- codzienne ok 10 km w mieście
- pare razy w miesiącu dłuższy wypad w granicach 200-600 km
- dobrze by było w wakacje ruszyć się gdzieś poza granice w 3 os
Czego oczekuje od niego:
- małego spalania, w granicach 25 zł na setke
- możliwie jak największej bezawaryjności. niestety mieszkam w takim mieście, gdzie każda naprawa 20 letniego samochodu przewyższa jego wartość ;/
- co do komfortu, to nie jest wymagany, wcześniej miałem Poloneza to wybredny nie jestem
- objętościowo, to myśle że nie musi być wielki, ale z drugiej strony nie mam przekonania co do samochodów pokroju Tico...
Po długich poszukiwaniach wybór padł na Golfa II w dieslu i Corolle VI w gazie. I tu już jestem w kropce. Nie wiem co jest lepsze. Co do gazu, to boję się tego wynalazku bo w Polonezie co chwila miałem problem a to z filtrami, a to coś się włączać nie chciał, ogólnie bardzo duże humory miał. Za to diesle podobno dużo droższe w naprawie...
A, jeżeli chodzi o finanse jakimi dysponuje, to jest to najniższa półka, powiedzmy do 2 tys zł.
Pomoże ktoś wybrać pomiędzy tymi dwoma? Lub ewentualnie chętnie rozważe jakieś inne pomysły
Z góry wielkie dzięki za pomoc
