Toyota Rav4 vs Volvo s60

Cześć,
po latach podkradania ojcu samochodu przymierzam się do zakupu pierwsze własnego samochodu. Byłby to samochód dla mnie i narzeczonej, docelowo także do przewożenia dzieciaków, jak się pojawią. Samochód zarówno do jeżdżenia po mieście (35% czasu) i w trasy do dalszej rodziny, czy na wakacje (65% czasu). Możliwe jeżdżenie po nieodśnieżonych drogach (np. w trakcie wypadu na narty), ale ogólnie w 95% przypadków będę jeździł po asfalcie. Zakup gotówkowy z horyzontem eksploatacji na poziomie ~ 10 lat, więc zależy mi na dobrej jakości wykonania, niskiej awaryjności etc. Górny limit budżetu to około 240k. Testowałem następujące samochody:

- lexus RX 300 Business Edition - fajne auto, ale brakowało mi kamery 360. Może jest to spowodowane brakiem dużego doświadczenia za kółkiem, ale parkowanie w mieście tej wielkości samochodem było dość męczące. Z
- bmw seria 320i xDrive limuzyna - dla mnie zbyt sportowe auto, dość agresywne w prowadzeniu, więc też odpadło.

i tutaj mam dwóch faworytów:
- Toyota Rav4 4x4 wersja Executive -
Zalety: przyjemne prowadzenie po mieście, sporo miejsca w kabinie oraz pojemny bagażnik. Niskie spalanie. Wyposażony we wszystkie bajery, jakie chciałem.
Wady: miałem poczucie, że jest dość powolnym samochodem. To wrażenie na pewno było związane z wyciem silnika przy przyspieszaniu. Dodatkowo styl wnętrza nie powalał, jak na auto za prawie 200k. Cena około 195k, w tym koła zimowe 19", dywaniki, mata bagażnika, hak, gwarancja na 3 lat, bez pakietu serwisowego.

- Volvo s60 Inscription 4x4-
Zalety: zdecydowanie najwygodniejsze prowadzenie samochodu. Gdy chciałem jeździć relaksująco, to było to możliwe (w przeciwieństwie do BMW), gdy potrzebowałem przyspieszenia, to samochód bardzo ładnie nabierał prędkości. Dodatkowo wygodne fotele, podobał mi się styl wykończenia wnętrza. Również posiada praktycznie wszystkie dodatki, no może poza wentylowanymi fotelami.
Wady: samochód raczej na 4 osoby, niż 5. Mały otwór bagażnika, dość specyficzny kształt (długi, ale bardzo niski).
Cena: 230k, w tym koła zimowe 19', gwarancja na 5 lat, pakiet serwisowy na 5 lat, dywaniki, mata bagażnika, hak.

Który samochód wybrać? Mile widziane też sugestie odnośnie innych modeli.
Pozdrawiam

pietrek18 napisał(a):Wady: miałem poczucie, że jest dość powolnym samochodem. To wrażenie na pewno było związane z wyciem silnika przy przyspieszaniu.

To była hybryda?

Rozrzut masz spory Lexus RX i BMW serii 3

Volvo lepiej wykonane od Toyoty jeżeli chodzi o materiały wnętrza i komfort. Jaki miałeś silnik i skrzynię w tym testowanym modelu?

W budżecie który masz możesz też zerknąć na nowego Lexusa NX jakość wykonania będzie lepsza niż w Rav4.

Haha trochę tak. Do tej pory jeździłem wyłącznie Toyotą Yaris w automacie, więc musiałem zobaczyć, w czym się będę najlepiej czuł. Wyszło, że i w SUVie i w sedanie

Jeździłem hybrydową 222KM Toyotą Rav4 w wersji Selection, docelowo raczej brałbym Executive.

W Volvo jeździłem B5, kupowałbym B5 AWD.

Rzuciłem okiem na nowego Lexusa NX. Są niestety dwa problemy:
1) dostawa najwcześniej na sierpień, a samochód przydałby mi się tak w kwietniu- czerwcu.
2) zależy mi na kamerze 360, podgrzewanej kierownicy oraz dobrej jakosci światłach. Zeby to mieć musiałbym wziąć wersję Prestige plus pakiet Design, a to już wychodzi 267k, więc powyżej budżetu. Z tego co słyszałem, to nie chcą rabatować tego samochodu, ale sprawdzę to jeszcze osobiście.