REKLAMA
Witam.
Po powrocie do domu okazało się, że padłem ofiary stłuczki parkingowej (wgniecione i porysowane tylne lewe drzwi).
Sprawca nic po sobie nie zostawił, ja nie świadomie po pracy wsiadłem do auta i pojechałem. Co zrobić w takiej sytuacji? AC, czy szukać sprawcy, tzn. zgłosić sprawę na policję? Miejsce stłuczki jest mi znane.
Proszę o pomoc, z góry dziękuję.