Nie musi być, bo umowę sprzedaży możesz spisać tylko na siebie a potem, przed przerejestrowaniem auta, zrobić umowę darowizny na jakiś procent auta, na tą osobę ze zniżkami. Ja, dopóki nie dorobiłem się max zniżek, tak właśnie robiłem. Kupowałem tylko na siebie a potem umowa darowizny części auta na ojca i z tymi dwoma "kwitami" szedłem o urzędu
![Uśmiechnięty :)]()