Masz ból o 10-11l i nie szukasz dynamiki i padają takie typy jak 1,8T (on pali powyżej 10l, a nie 8l, bo nikt nie kupuje go aby jeździć nim spokojnie), czy BMW Z3.
Spalanie to początek kosztów. Jak je liczysz i nie potrzebne Ci jakieś super osiągi to zejdź z mocą i weź np. bardzo taniego w utrzymaniu Hyundaia Coupe. Wygląda nieźle, a lasek wyrywać nie musisz na znaczek jak dobrze zagadujesz