Vectra B 2.0 gaśnie

05 Maj 2009, 15:41

Witam.Mam problem z wolnymi obrotami w Vectra B 2.0 16V ( X20XEV) + gaz 2 gen .Sprawa wygląda tak:Żeby odpalić muszę trzymać przez około 10 sek po odpaleniu nogę na gazie w przeciwnym razie zaraz po odpaleniu gaśnie .Gdy już załapie to obroty trzymają się na poziomie ok. 800 i jest wszystko w porządku , można przegazować i obroty zejdą płynnie do 800.Gdy zaczynam jechać to przez pierwsze ok. 500 metrów każde zatrzymanie się to zgaśnięcie samochodu tzn. Wyjeżdżam z garażu i po puszczeniu nogi z gazu i wysprzęgleniu samochód gaśnie, podjerzdźam do bramy gaśnie , po wyjechaniu i przejechaniu ok. 0,5 km można już się zatrzymywać bez obawy o zgaśnięcie obroty schodzą płynnie do 800 i jest wszystko dobrze , ale wystarczy zgasić auto i odpalić ponownie i sytuacja się powtarza.Objawy te występują niezależnie od tego czy jadę na bęzynie czy na gazie.Podłączałem auto do kompa i w programie diagnostycznim wszystkie parametry wyglądają prawidłowo oprócz tego że na wolnych obrotach regulator wolnych obrotów zostaje wysterowany na max , a sonda pokazuje cały czas bogatą mieszankę.Bardzo proszę o jakąś pomoc gdzie szukać przyczyn tego problemu bo ja już nie mam pojęcia czy przyczyn szukać w elektronice auta czy jest to raczej jakaś usterka silnika.Dziękuje za dobrnięcie do końca tego opisu i pozdrawiam.
GIGOL1977
Nowicjusz
 
Posty: 31
  • 05 Maj 2009, 16:37

    Piszesz sonda pokazuje cały czas bogatą mieszankę,ja bym się przyczepił to czujnika temperatury cieczy chłodzącej, może jest uszkodzony i auto ciągle chodzi na ssaniu.
    Dlatego zimny nie chce zapalić.
    piotr2273
    Aktywny
     
    Posty: 335

    05 Maj 2009, 16:46

    Czujnik raczej jest ok.W AB-COM pokazywał wartości od 5 stopni ( temp na zew. 7) w górę w miarę nagrzewania się auta.Sprawa wygląda tak jakby samochód dostawał zbyt mało powietrza i się dusił.Zmieniłem regulator wolnych obrotów bo podejrzewałem że z nim coś nie tak, ale nic to nie pomogło.
    GIGOL1977
    Nowicjusz
     
    Posty: 31

    05 Maj 2009, 16:54

    gdzies lapie ci lewe powietrze.sprawdz wszytkie przewody od podcisnienia.albo ktorys spadl albo jest pekniety.wyjmuj pojedynczo kazdy i sprawdzaj czy jest caly.jak wchodzi za luzno wymien na nowy
    radek15
    Początkujący
     
    Posty: 112
    Miejscowość: skierniewice

    05 Maj 2009, 19:32

    jestem ciekaw jak wyglądają świece?
    piotr2273
    Aktywny
     
    Posty: 335

    05 Maj 2009, 19:41

    I sprawdź zawór EGR
    piotrpz87
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 1427
    Miejscowość: Szczecin
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: Mazda 6
    Silnik: 2,3
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sedan/Limuzyna
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2002
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Czy serwisowanie w ASO się opłaca?
      Wielu kierowców staje przed dylematem, czy warto płacić więcej za usługi w Autoryzowanej Stacji Obsługi, czy może lepiej zaoszczędzić, wybierając tańszy warsztat niezależny. Analiza wspomnianych ofert przynosi zaskakujące ...
      53 Nissany NV200 zakupione przez GDDKiA
      W wyniku rozstrzygniętego przetargu nieograniczonego zorganizowanego przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Lublinie na dostawę 53 szt. samochodów patrolowych z przeznaczeniem dla 16 Oddziałów ...

    05 Maj 2009, 19:51

    Wężyki od podciśnień sprawdzałem i nie widać żadnych nieszczelności , chociaż nie mogę być całkiem pewny, że nie ciągnie gdzieś lewego powietrza, bo nie wiem jak sprawdzić to na sto procent.
    Jeśli chodzi o świece to sprawdzałem je ostatnio i nie wyglądały za ciekawie , ale sprawdzałem po powrocie z pracy 4 km trasy i 4 zgaśnięciach.Muszę sprawdzić je jeszcze po dłuższym przegonieniu i rozgrzaniu auta.
    Fotka świec:
    http://w784.wrzuta.pl/obraz/1tsNcFdrlPj/p1000539

    Vectra B 2.0 gaśnie

    [ Dodano: Wto Maj 05, 2009 20:56 ]
    EGR sprawny.Najpierw przeczyszczony, a potem zaślepiony na próbę przez tydzień.Żadnych efektów.
    GIGOL1977
    Nowicjusz
     
    Posty: 31

    06 Maj 2009, 08:44

    Napisałeś że problemy są na benzynie i na gazie,to coś nie tak z układem zapłonowym.
    Jak Ci zgaśnie lub nie będzie chciał zapalić to trzeba sprawdzić czy jest iskra.
    piotr2273
    Aktywny
     
    Posty: 335

    06 Maj 2009, 15:22

    Iskra jest na pewno bo samochód załapuje tylko od razu spadają mu obroty i gaśnie , chyba że się go przytrzyma na gazie.Dziś zrobiłem pewien experyment , podkręciłem o 2 obroty śrubkę regulującą położenie przepustnicy, tak że przy całkowitym puszczeniu gazu przepustnica jest częściowo otwarta (szczelina ok. 2mm) no i auto odpala i śmiga bez problemu.Wygląda więc na to że przy normalnym położeniu tzn gdy przepustnica po puszczeniu gazu jest całkiem zamknięta samochód dostaje zbyt mało powietrza przez kanał bocznikujący na regulatorze wolnych obrotów i się dusi.Tylko dlaczego dzieje się tak tylko przez jakiś czas po każdym odpaleniu, a potem jest w porządku?
    Ps. Czy wiecie może jaki powinien być kąt wyprzedzania zapłonu na wolnych obrotach w tym aucie.
    GIGOL1977
    Nowicjusz
     
    Posty: 31

    06 Maj 2009, 21:00

    A może trzeba wyczyścić przepustnice i kanał obejsciowy biegu jałowego.
    W nowszych autach jest przepustnica sterowana elektrycznie,i po wyczyszczeniu ,
    trzeba ją zaadoptować
    piotr2273
    Aktywny
     
    Posty: 335

    07 Maj 2009, 16:36

    No właśnie.Tylko że ja już to wszystko robiłem i nic nie przynosi żadnych rezultatów.Tak zwanego krokowca czyściłem i na wszelki wypadek wymieniłem,przepustnica się błyszczy,Zalałem środek do czyszczenia wtrysków i na wszelki wypadek jeżdżę teraz na samej benzynie.Świece i przewody nowe NGK.Nie ma też żadnych błędów zapisanych w sterowniku.Normalnie ręce opadają.
    GIGOL1977
    Nowicjusz
     
    Posty: 31

    07 Maj 2009, 17:55

    Kąt wyprzedzenia zapłonu wynosi 10* przed GZP (górnym zwrotnym położeniem tłoka)
    Jeśli po podkręceniu tej śróbki obroty są dobre i CHECK nie zapala się to nie ma się czym martwić. Chyba,że na gazie szwankuje.
    piotrpz87
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 1427
    Miejscowość: Szczecin
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: Mazda 6
    Silnik: 2,3
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sedan/Limuzyna
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2002

    08 Maj 2009, 06:03

    Dzięki za pomoc.Narazie pojeżdżę tak jak jest i zobaczę co się będzie działo.
    GIGOL1977
    Nowicjusz
     
    Posty: 31

    08 Maj 2009, 09:26

    Prawidłowo na wolnych obrotach przepustnica musi być zamknięta, tam gdzie jest silniczek krokowy.Podkręciłeś ją i auto JAKOŚ chodzi.Zastanawiam się, jak teraz wygląda skład spalin.Jak jest dobry to możesz tak jeżdzić,byleby silnik równo chodził,na luzie,podczas jazdy , i palił w normie.
    Nie można powiedzieć na 100%,ale wydaje mi się że coś jest nie tak z regulacją biegu jałowego,a dokładniej z POWIETRZEM. Uszkodzenie elektryczne biegu jałowego.
    Może coś nie tak jest z kompem i wysyła zły sygnał,albo nie wysyła go wcale.
    piotr2273
    Aktywny
     
    Posty: 335

    09 Maj 2009, 06:24

    Wygląda to właśnie tak jak by silnik dostawał zbyt mało powietrza i się dusił.W tym modelu nie ma silniczka krokowego,rolę regulatora wolnych obrotów pełni elektrozawór który otwiera się cyklicznie dopuszczając powietrze przez kanał bocznikujący na przepustnicy.No i właśnie wygląda to tak że przy całkowicie zamkniętej przepustnicy jak by potrzebował tego powietrza więcej niż dostaje.Słychać to zresztą po pracy zaworu .Ponieważ dotychczas słychać było tylko delikatne cykanie gdy cewka otwierała i zamykała zawór, a teraz zasuwa jak dziki tzn częstotliwość otwarć jest chyba wielokrotnie większa niż dotychczas.Dziwi mnie tylko czemu gaśnie tylko przez jakiś czas po każdym odpaleniu,a póżniej,w czasie jazdy jest dobrze.Dziwne są też wskazania w programie diagnostycznym.Komp pokazuje maksymalne wysterowanie zaworu tzn. 255 krok (co słychać po jego pracy) natomiast przepływ powietrza przez przepływkę wynosi od 9 do 12 kg\h czyli w normie.Po delikatnym uchyleniu przepustnicy (zaznaczam że nie jest to duża szczelina tzn. nadal nie jest możliwa praca silnika bez „krokowca” bo po wypięciu wtyczki dusi się i gaśnie) komp wysterowuje zawór na ok. 20 krok (co słychać bo cykanie się zmniejsza) a przepływ powietrza pozostaje ten sam lecz silnik już nie gaśnie.

    PS. Ile może kosztować analiza spalin?

    [ Dodano: Pią Maj 22, 2009 11:10 ]
    Udało mi się wykryć przyczynę mojego problemu więc piszę,może komuś się kiedyś przyda.Tak więc przyczyną okazał się zatkany króciec przepustnicy do którego podłączony jest cieńszy wężyk odpowietrzania skrzyni korbowej.
    GIGOL1977
    Nowicjusz
     
    Posty: 31