REKLAMA
Witam . Zwracam się do was z takim pytaniem czy Vectra B 2001r ma potencjał by być samochodem na dłuższy czas i czy utrzymanie tego z perspektywy czasu nie będzie jednak bez sensu ?
A więc od początku chodzi mi to po głowie bo mógłbym kupić coś nowszego mocniejszego ale...w jakich pieniądzach musiałbym kupić auto by realnie było lepsze niż to jednocześnie nie utrudniając życia bardzo drogimi naprawami?
Vectra choć ma 21 lat to podwozie progi nadkola czy drzwi nie mają oznak korozji a i wyposażeniem też nadrabia : klimatronik elektryczne szyby elektryczne lusterka ABS kontrola trakcji tempomat szyberdach grzane fotele, alarm i z tych najważniejszych to tyle choć pewnie by się coś jeszcze znalazło. No i najważniejsze że nie trzeba nic do niej na ten moment dokładać a i z pompą wtryskową jest względny spokój bo jest po regeneracji ( ja na niej przejeździłem 15tys km a poprzedni właściciel 7tys , jest to prawda nie na podstawie tylko tego co mówił ale ten patrząc na rok regeneracji i ile auto jeździło od przeglądu do przeglądu wszystko się zgadza)
No i jeszcze wartość samochodu, Vectra b jest rzadka , przynajmniej w mojej okolicy, czy przez to jej wartość powiedzmy za kilka lat , jeśli byłaby tak zadbana jak teraz urosłaby zmalała czy może nie zmieni się zbytnio? I dodam że nie jest to jakaś bardzo limitowana wersja jak i500 tylko zwykła Bogato wyposażona Vectra z 2.2 które większość osób by omijało szerokim łukiem . W warsztacie którym naprawiam mechanicy mówia że silnik wyjątkowo rzadko spotykany no i tu przechodzę do kolejnej kwestii czyli dlaczego myślę nad czymś innym :
1) części zamienne: jak już wspomniałem w opinii innych silnik rzadki, potwierdziło się to jak chciałem kupić przewód wspomagania, udało się go dostać ale gdyby była to sprawa pilna to trzeba by było szukać od innego silnika co już zawsze wiąże się z ryzykiem braku dopasowania więc na teraz części są ale czy z czasem będą ?
