Vectra B i brak mocy

12 Wrz 2009, 18:58

hej,
kupiłem od handlarza okazyjnie Vectrę B z silnikiem 1,6 16V. Od początku na niskich obrotach słychać dziwne było cykanie i auto drży. Powyżej 2000 obrotów wszystko jest ok. I auto nie ma mocy, wciskam na dwójce gaz do oporu a on się ledwo co zbiera. Powyżej 70km/h już wszystko ładnie, moc jest, przyspieszenie też. Co to może być? Wymieniłem świece, trochę mocy auto zyskało, nie trzęsie już tak przy ruszaniu, wymieniłem przewody (od kumpla ktory tez ma Vectrę), cyka o wiele mniej, ale mocy nie ma nadal. Spróbowaliśmy podmienić wtryski (on ma Vectre z 96', ja z 98') - wycofalismy z podworka, ruszylismy na jedynce i przy dodaniu gazu auto zaczęło trząść i zgasło (świeciła się kontrolka od pompy, myslelismy ze silnik jest zapowietrzony, ale to nie to). Odpalić się nie dało już, nawet na popych, więc trzeba było zaciągnąć na podwórko i przełożyc oryginalne wtryski. Kurde, co można zrobić jeszcze? Co może być przyczyną? Silniki Ecotek 1,6 16V z 98 różnią się czymś od tych z 96'? Proszę o poradę...
hedd
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 21
Miejscowość: Lublin
  • 12 Wrz 2009, 19:16

    O ile dobrze pamiętam bolączką tych silników są paski rozrządu ,które potrafią przedwcześnie się zerwać,spoko u ciebie do tego nie doszło ,ale?! zacząłbym od sprawdzenia czy pasek nie przeskoczył o jednego trzonowego :mrgreen: (zęba),silnik Ecotec spełnia normę emisji spalin Euro 3 ,jest dość prosty w obsłudze,bolączki tych silników?To właśnie te paski,awarie osprzętu silnika,wycieki z układu chłodzenia.
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8587
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    12 Wrz 2009, 19:19

    i pasek przyczyniałby się do braku mocy poniżej 3,5tys obrotów? Bo wyżej zbiera się elegancko :)
    hedd
    Nowicjusz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 21
    Miejscowość: Lublin

    12 Wrz 2009, 19:51

    hedd, hmm nie do konca wiem jak te silniki sie sprawuja ale! mam obecnie rovera 1.4 pod maska, do 4 tys to jest toczydło, powyzej 4 tys zaczyna sie zabawa, podobnie znajomi maja w civicu V gen 1.5 Si
    hans_ptk
    Nowicjusz
     
    Posty: 33
    Miejscowość: Toruń

    12 Wrz 2009, 19:56

    Napisałeś tak,ze ja zrozumiałem,że auto nie ma mocy,to cykanie raczej świadczy o niepoprawnym działaniu układu zaworowego,być może przy większej prędkości ciśnienie oleju likwiduje te niedomagania.
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8587
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    12 Wrz 2009, 20:08

    To znaczy tak: auto nie ma mocy na 1 i 2 biegu, na 3 lepiej, a juz od 70km/h w górę jest elegancko. Wygląda tak, jakby jeden cylinder nie pracował... Nie wiem czy może przez to spalanie jest jakieś wysokie jak na ten silnik. Przejechałem nim 1500km z Belgii i na trasie spalił średnio nieco powyżej 10l benzyny. A ponieważ się nie znam, chyba czeka mnie wizyta w warsztacie :(
    hedd
    Nowicjusz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 21
    Miejscowość: Lublin
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Dlaczego warto rozważyć kupno samochodu elektrycznego?
      Zainteresowanie samochodami elektrycznymi stale rośnie i nie wygląda na to, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić. Powody tego stanu rzeczy są różne, ale z pewnością najważniejsze są dwa – znaczące zmiany ...
      Gruba odzież, a nurkowanie podczas hamowania
      Gdy na zewnątrz panują niskie temperatury, większość osób wsiada do samochodu w zimowym ubraniu, często składającym się z wielu warstw. Nie jest to jednak ani wygodne, ani bezpieczne, szczególne w przypadku ...

    12 Wrz 2009, 20:40

    Gdyby jeden cylinder nie pracował, co jest możliwe przy defekcie kompensatora luzu zaworowego to przybywało by oleju w silniku,sprawdż czy olej nie jest rozrzedzony benzyną,musisz się udać do mechanika.Te silniki palą na trasie przy umiarkowanej prędkości palą ok.6 l a ponad 10l palą w mieście,sprawdż zawory.
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8587
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    14 Wrz 2009, 16:44

    na 100% jeden cylinder nie pracuje. Nie sprawdzałem rozrzedzenia oleju benzyną, na razie auto jest w trakcie rejestracji na Polskę, troche mnie te opłaty wyniosą więc i na mechanika może nie wystarczyć. Można przy takim defekcie jeździć? Czy istnieje ryzyko że ten uszkodzony cylinder pociągnie za sobą jeszcze coś innego? I ile mniej więcej może wynieść naprawa? :sad:
    hedd
    Nowicjusz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 21
    Miejscowość: Lublin

    14 Wrz 2009, 20:01

    Musisz najpierw zdiagnozować przyczynę tego,że nie pali na jeden cylinder,powód może okazać się prozaiczny(np.świeca) lub poważny(brak kompresji),nie jeżdzij autem pod żadnym pozorem :!:
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8587
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    14 Wrz 2009, 20:06

    Świece wymieniłem, nadal to samo. Przejechałem nim 1500km z Belgii, na diagnostyce fachman powiedział, że widzi że auto ma jakis problem ale nie przestrzegał mnie przed unikaniem jazdy. Dziwne... :|
    hedd
    Nowicjusz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 21
    Miejscowość: Lublin

    14 Wrz 2009, 20:23

    Wiesz u mnie przed remontem silnika też nie chodził jeden cylinder miarowo ,przybywało ok. 1 l benzyny w oleju na 700 km,szybciutko szlag trafił pompę olejową a wał się wykrzywił :???: Wtedy działają paskudne siły na wał,jeśli mechanik stwierdził brak funkcjonowania jednego cylindra a nie przestrzegł ciebie przed dalszą eksploatacją auta to widocznie liczy,że przyjedziesz do niego z poważniejszym problemem ,który będzie wynikiem tego błędu! :mrgreen: A tak na poważnie,jemu chyba nie przyszlo do głowy,że ty chcesz takim samochodem jeżdzić ,to była by czysta głupota!
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8587
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    14 Wrz 2009, 20:29

    Głupota nie głupota, nie każdy się zna na motoryzacji, tym bardziej że jestem świeżakiem a to jest moje pierwsze auto... Nie wiem czy stać mnie teraz będzie na naprawę :/ A takie silniki podobno mozna dostac za 1500zł. Mam nadzieje, ze mnie to nie czeka :|
    |
    hedd
    Nowicjusz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 21
    Miejscowość: Lublin

    14 Wrz 2009, 20:42

    Sprawdż ciśnienie sprężania tego felernego cylindra i wszystko stanie się jasne :!: Niewielki koszt.
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8587
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    18 Wrz 2009, 16:56

    PhantomASA1, w oleju nie przybywa benzyny, sprawdzone. Byłem u jednego polecanego mechanika, kabe i świece mam wymienione, sprawdził wtryski - są ok, sprawdził cisnienie (ale w czym to nie wiem, podłączył jakiś miernik cisnienia z boku silnika odkręcając jakąś zawleczkę i prosił o odpalenie silnika) - też wypadło dobrze. Podłączył komputer, bylo kilka bledow ktore wykasował. Przyjechałem kilka dni później zeby cos jeszcze sprawdzić, znów podłączył komputer i błędów nie było. Rozłożył ręce, odesłał do innego mechaniora mówiąc, ze z elektryka silnika wsio gra i tutaj jego rola sie kończy. Stawia na zawory (że któryś się podpiera w najlepszym wypadku) lub trzeba będziewymienić głowicę :neutral: Wiecie może jakich kosztów moge sie spodziewać?

    [ Dodano: Pon Wrz 21, 2009 18:24 ]
    Brak ciśnienia w jednym cylindrze. Nie mniejsze ciśnienie, tylko zupełny jego brak. Mechanik wycenił naprawę na co najmniej, podkreślam, co najmniej 1500zł. Dziękuję, do widzenia. :roll:
    hedd
    Nowicjusz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 21
    Miejscowość: Lublin