REKLAMA
Cześć! Dawno mnie tu nie było. Forumowicze pomogli mi zdecydować się na kie ceed (2018) 1.4 mpi.
Samochód bardzo fajny, ale... dotarło do mnie, że
1. Życie ma się tylko jedno
2. Na prawdę lubię samochody.
3. Czas na v8 bo w końcu ich braknie i marzenie zostanie niespełnione
Rozważam 2 opcje, sprzedać Ceeda i zamiana na jakąś v8 + LPG lub zakup V8 jako drugi samochód, w tym drugim przypadku niekoniecznie z LPG.
Czego oczekuję od samochodu?
- komfortu podróżowania!
- sinlika v8 (najlepiej z mozliwym montazem LPG)
- możliwie jak najmniejsza awaryjność i koszt eksploatacji. Nie jestem naiwny i wiem, że na v8 potrzebna osobna skarbonka na serwis, ale gdybym wiedział czy np utrzymanie s80 4.4 jest porównywalnie awaryjne/kosztowne w serwisowaniu co, np. gs430 to decyzja byłaby łatwiejsza.
Oba te samochody są na moim radarze, ale nie wykluczam innych typu Jaguar czy nawet grand Cheeroke(tylko jeśli byłby znacząco tańszy od wymienionych wczeswniej limuzyn:)
Budżet, maks 40-50k ale jakbym dorwał za 30k to byłbym szczesliwy