VW BORA - uszkodzona sonda lambda

24 Mar 2009, 19:46

Witam wszystkich serdecznie posiadam VW Bore uszkodzilem sonde labde ktora sie znajduje za katalizatorem kupilem ja nowa zalozylem i po jej wymianie samochod stracil reakcje na pedal gazu pali bez problemu ale nie ma zadnej reakcji po nacisnieciu gazu i na dodatek oswiecilo sie EPC...podlaczylem go pod komputer wyskoczylo dosc sporo bledow jak np.zawor recylkulacji spalin,czujnik polozenia walka rozrzadu,czujnik temperatury wody i wiele innych rzeczy ktorych nie da sie wykasowac...wymienilem pedal gazu wraz z przepustnica i nadal jest to samo...czy ktos kiedy kolwiek sie spotkal z czyms takim???

15 Sty 2010, 12:47

witam kolego nie moge ci pomóc ale moze ty pomozesz mi ja mam znowu problem z odpaleniem objawy sa takie jak rozrusznik ale zrobilem caluski i wciaz dzieje sie to samo nie moge odpalic tak jakby nie bylo komprechy prosze o pomoc jezeli ktos wie co sie dzieje bede wdzieczny pozdrawiam

15 Sty 2010, 21:57

wojtek2680 czy błędy próbowałeś kasować na chodzącym silniku czy tylko z włączonym zapłonem?

16 Sty 2010, 06:09

wojtek2680 jesli masz kod do radia to odłącz akumulator na troche.

sprawdz dobrze podłącznie sondy, kabela nie wolno nawet łatac i czy kastka dobrze jest wpieta czy nic sie nie rusza

objawy spadku mocy sa takie jak po całkowitym odłączeniu sondy na viepłym silniku sonda powinna miec 0,2-0,9 V

arasek rozumiem ze tez diesel swiece zarowe i filter wymienione?
jak tak to sprawdz czy jest napiecie na swiecach

bo z tego co zrozumiałem to rozrusznik kreci i akumulator dobry?

jesli po długim kreceniu nie ma nawet dymku to swiece nie dostają prądu
a jak jest biały dym to napewno słabe swiece

od tego w dieslu trzeba zaczac