VW CC 3,6 - kierownica nie wraca do jazdy na wprost

16 Gru 2016, 00:14

Witam, mam pewien problem, po wymianie drążka kierowniczego, końcówki drążka, sworzenia wahacza, oraz wachacza okazuje się, że kierownica nie wracam do punktu 0, zawsze muszę ją dociągnąć o jakieś 30 stopni co mnie trochę martwi. Działa trochę ciężej niż przed wymianami. Miałem wykonywaną zbieżność i geometrię, lecz nie jestem do końca pewien czy została ona wykonana dobrze, bo chyba nie powinno się tak dziać. Cóż może być przyczyną tego zjawiska? Mechanik który mi to robił twierdzi, że jest dobrze, ostatecznie, że się to wyrobi, ale średnio chce mi się w to wierzyć. Może jest coś nie tak z maglownicą?

16 Gru 2016, 13:17

Qcur napisał(a):Miałem wykonywaną zbieżność i geometrię, lecz nie jestem do końca pewien czy została ona wykonana dobrze, bo chyba nie powinno się tak dziać.

Samochód jedzie prosto po puszczonej kierownicy? Nie ściąga? Masz wydruk zrobiony po ustawieniu zbieżności?

Qcur napisał(a):okazuje się, że kierownica nie wracam do punktu 0, zawsze muszę ją dociągnąć o jakieś 30 stopni co mnie trochę martwi. Działa trochę ciężej niż przed wymianami.

Może być odczuwalne że jest trochę ciężej ale minimalnie i przy wyjeżdżaniu z zakrętu z prędkością większą od 20km/h powinna wrócić bez problemu do jazdy na wprost.

Łożyska na amortyzatorach/McPherson'ach są sprawne?

Qcur napisał(a):Może jest coś nie tak z maglownicą?

Wcześnie nie było tego problemu? Czujesz na kierownicy jakieś stuki przy wolnej jeździe po dziurach? Przy wyłączonym silniku jak wykonujesz szybkie krótkie ruchy prawo/lewo kierownica stuka?

16 Gru 2016, 13:40

Samochód jedzie, aż za prosto, mogłbym powiedzieć, że gdybym tak puścił kierownice na prostym dystansie to bym z 5 km przejechał bez poprawiania

. Wydruk mi pokazywał, wynikało z tego, ze wszystko jest ok. Amortyzatory też wymieniałem więc powinny być dobre. Na postoju mogę kręcić normalnie, nic nie piszczy, nie stuka, po dziurach też raczej nie. Co do wyjeżdżania z zakrętu to właśnie tu zaczynają się schody, bo wygląda to jakby wracała, ale dośc wolno, gdybym jej nie pomagał to byłbym na krawężniku, ktoś mi podpowiadał, że części mogą być za mocno dokręcone, lub jakas sruba chyba na maglownicy jest też za mocno przykręcona. Gdy jadę wolno to nie ma takich problemów, podczas większej prędkości coraz bardziej staje się sztywna. Wcześniej nie miałem takiego problemu, ale były luzy na kierownicy i auto trzeba było ciągle kontrolować, bo leciutko uciekało, z czego wolałem juz chyba to niż mam ciągle ciągnąć kierownice po wykonaniu zakrętu.

16 Gru 2016, 13:53

Qcur napisał(a):Gdy jadę wolno to nie ma takich problemów, podczas większej prędkości coraz bardziej staje się sztywna. Wcześniej nie miałem takiego problemu, ale były luzy na kierownicy

Masz wspomaganie które działa ze zmienną siłą. Im szybciej jedziesz tym powinno ono stawiać większy opór lub w zależności od wybranego trybu jazdy. Teraz pytanie czy przy maglownicy coś było grzebane?

Masz ustawienia różnych trybów jazdy?

16 Gru 2016, 14:00

Mam ustawienia zawieszenia sport, comfort i normal. A przy maglownicy hmm to jest pytanie, niby nie było, ale jak było i zepsuł coś to się teraz nie przyzna

Aż tak się nie znam, ale czy luzów na kierownicy nie eliminuje się na maglownicy? Jeśli tak to było.

16 Gru 2016, 15:27

Qcur napisał(a):Mam ustawienia zawieszenia sport, comfort i normal

Sprawdź jak kierownica zachowuje się w trybie comfort i normal przy mniejszych prędkościach i trochę większych.

Qcur napisał(a):A przy maglownicy hmm to jest pytanie, niby nie było, ale jak było i zepsuł coś to się teraz nie przyzna Aż tak się nie znam, ale czy luzów na kierownicy nie eliminuje się na maglownicy?

Luzy na maglownicy mogą być, ale częściej występują na przegubach drążków kierowniczych, przegubach zwrotnic, przegubach krzyżakowych kolumny kierowniczej, a samą maglownicę rzadko się reguluje (czasem nie ma nawet możliwości żeby ją wyregulować i pozostaje tylko regeneracja).

16 Gru 2016, 16:36

No w sumie na comforcie jest lepiej. Gdy robię zakręt z taką normalną prędkością to lekko muszę tylko pomagać, żeby wróciła. Może miałem juz tak bardzo rozwalone te rzeczy i się przyzwyczaiłem do lekkiej kierownicy?

16 Gru 2016, 18:21

Qcur napisał(a):Może miałem juz tak bardzo rozwalone te rzeczy i się przyzwyczaiłem do lekkiej kierownicy?

Może tak być, musisz czuć że tam jest wszystko sztywno i nie ma żadnych luzów. Wtedy jest ok.

Może jesteś przewrażliwiony

Muszę z ciekawości sprawdzić u siebie czy nie muszę lekko kontrować po wyjściu z zakrętu

PS. sprawdź jeszcze ciśnienie w kołach czy masz takie samo po obu stronach z przodu i nie ma różnicy.

17 Gru 2016, 12:47

Ciśnienie jest ok, jak juz się w sumie pojeździ to idzie się przyzwyczaić, bylebym miał pewność, że jest wszystko dobrze. Dzięki za sugestie

VW CC 3,6 - kierownica nie wraca do jazdy na wprost

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum