Vw golf 4 po przełaczeniu na gaz szarpie silnikiem

21 Lut 2010, 16:21

Witam mam problem z sekwencyjną instalacją gazowa BRC w VW golfie 4. Problem polega na tym, że gdy silnik jest zimny po przelączeniu na gaz zaczyna szarpac samochodem po przejechaniu kilku kilometrow wszystko wraca do normy i jest w porządku. Problem pojawia sie zawsze rano lub gdy samochód stoi pare godzin.Wymienione zostaly :
świece,przewody napięcia, filter powietrza, czujnik temperatury,filtry gazowe,reduktor (byl wymieniony 1,5 roku temu na nowy)
Odwiedzilem także serwis Czakram i tam zostala wyregulawania instalacja, zostal sprawodzony skład mieszanki i szczelnośc instalacji ,niestety w niczym to nie pomogło po przelaczeniu na gaz gdy (silnik jest zimny) jest odczuwalny nagly spadek mocy i szarpie silnikiem na bezynie wszytko jest w porządku pozatym ze czasem samochód pali od 3 razu. Czy ktos spotkal sie z podobnym przypadkiem ? prosze o jakieś podpowiedzi z czym może wiązac sie ten problem. Pozdrawiam
woojtek1983
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: tarnów

21 Lut 2010, 22:40

Rozumiem , że na benzynie jest OK . W takim razie może zakleja się wtryskiwacz ? na zimnym po przełączeniu na gaz ( jak jest problem ) zaciskaj poszczególne przewody gazowe i sprawdź na którym nie ma zmiany i to bedzie oznaczało , że to ten wtryskiwacz jest pozaklejany . Wtedy albo nowy albo mycie wtryskiwacza ( szukaj tematów o myciu wtryskiwaczy od Prinsa - Keichin .
wrocek66
Początkujący
 
Posty: 71
Miejscowość: Wrocław

22 Lut 2010, 15:35

Tyle tematów jest na ten temat, a forumowicze dalej swoje - NIE PRZEŁĄCZA SIĘ ZASILANIA NA LPG JAK SILNIK JEST ZIMNY !!!! Porządne instalacje mają nawet czujniki temp. które nie pozwalają na przełączenie zasilania na LPG jak płyn chłodzący silnik nie osiągnie temp. 20-25 stopni. Ta temperatura jest niezbędna, by gaz w parowniku zmienił swój stan skupienia z ciekłego ( w butli LPG jest w stanie ciekłym) na gazowy. A w komorze spalania LPG ma być włanie w stanie gazowym. Jak płyn chłodzący jest zimny to gaz w parowniku nie zmienia stanu skupienia, a na dodatek niszczy membrany parownika, które są z gumy. A jak każdy wie, guma w niskich temp. parcieje. I prawdopodobnie to jest przyczyna twoich kłopotów. Potwierdzeniem moich słów jest to co sam napisałeś - problemy są dopóki silnik się nie nagrzeje. A jak jest już ciepły, to wszystko jest ok.
Piszesz, że reduktor był wymieniany 1,5 roku temu. Warto sprawdzić w jakim stanie są membrany i sam reduktor, bo może być teraz tak, że płyn chłodzący musi mieć nieco większą temperaturę niż te 20 stopni, by pracować prawidłowo na LPG.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

26 Lis 2010, 12:27

Ja mam nową instalację. Mogę rozgrzać silnik przed przełączeniem do czerwoności. Ale i tak po przełączeniu traci moc i szarpie. Jedzie potem bez mocy i pracuje jak traktor. Tak jakby nie palił na wszystkie cylindry. Od razu wyskakuje kontrolka od silnika. Nieraz wystarczy przeczekać i po kilkuset metrach zacznie jechać normalnie a nieraz trzeba się zatrzymać, wyłączyć i włączyć na nowo.

MotoAlbercik napisał(a):Tyle tematów jest na ten temat, a forumowicze dalej swoje - NIE PRZEŁĄCZA SIĘ ZASILANIA NA LPG JAK SILNIK JEST ZIMNY !!!! Porządne instalacje mają nawet czujniki temp. które nie pozwalają na przełączenie zasilania na LPG jak płyn chłodzący silnik nie osiągnie temp. 20-25 stopni. Ta temperatura jest niezbędna, by gaz w parowniku zmienił swój stan skupienia z ciekłego ( w butli LPG jest w stanie ciekłym) na gazowy. A w komorze spalania LPG ma być włanie w stanie gazowym. Jak płyn chłodzący jest zimny to gaz w parowniku nie zmienia stanu skupienia, a na dodatek niszczy membrany parownika, które są z gumy. A jak każdy wie, guma w niskich temp. parcieje. I prawdopodobnie to jest przyczyna twoich kłopotów. Potwierdzeniem moich słów jest to co sam napisałeś - problemy są dopóki silnik się nie nagrzeje. A jak jest już ciepły, to wszystko jest ok.
Piszesz, że reduktor był wymieniany 1,5 roku temu. Warto sprawdzić w jakim stanie są membrany i sam reduktor, bo może być teraz tak, że płyn chłodzący musi mieć nieco większą temperaturę niż te 20 stopni, by pracować prawidłowo na LPG.
Zafirant
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: Chełmno
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jak bezpiecznie podróżować z psem?
    W ramach kolejnego materiału z cyklu Piątek ze Szkołą Auto, instruktorzy doradzają, jak bezpiecznie podróżować z psem. Radosław Jaskulski, instruktor Szkoły Auto SKODA mówi: "Wyjeżdżając z psem na majówkę ...