VW Golf IV 2002r, 53tys km, nierówna praca silnika

09 Mar 2008, 21:44

Witam Wszystkich
Mam samochód jak w temacie z silnikiem 1.6 benzynowym oczywiście. Kupiony nowy więc całą historie znam. Od pewnego czasu zauważyłem pewne niepokojące zachowania. Mam nieodparte wrażenie, że na wolnych obrotach silnik pracuje trochę nierówno. Nie jest to bardzo nierówno (tak jakby pracował na 3 z 4 cylindrów) ale dla mnie odczuwalne i strasznie mnie to wkurza. Czuć to głównie na wolnych obrotach. Są to takie delikatne szarpnięcia auta, natomiast nie ma ruchu wskazówki obrotomierza.
Zauważyłem również, że powyższe szarpnięcia nie występują zawsze. Czasami gdy staje pod światłami to samochód chodzi tak, że nie ma najmniejszych drgań. Jak nowy. Tak chodził jak go z salonu odebrałem i słuchałem stojąc na światłach czy silnik działa :D
Stwierdziłem też, że gdy chodzi ok. to wolne obroty są na poziomie 750 obr/min, natomiast gdy chwile postoi to te obroty spadają i jest jakieś 730 (wiem, mała różnica, ale widoczna). Dodatkowo sytuacja wygląda jeszcze gorzej gdy zatankuję 95. Wtedy prawie cały czas wolne obrotny są na poziomie poniżej 750. Na 98 jest lepiej, ale też nie dobrze.
Następnie, gdy jadę to nie czuję już jakiś niepokojących szarpnięć (po za nierównościami drogi). Czasami mam wrażenie, że przy przyśpieszaniu szarpnie, tak jak to szarpie silnik gdy jest za wysoki bieg. A od kilku dni mam wrażenie, że samochód stracił na mocy. Silnik chodzi głośno, głośniej niż dotychczas, ale mocy stracił. Dziwne... Niestety ciężko przekonać mechanika, że jest coś nie tak. Tym bardziej, że utrata mocy jest na razie mała.
Zanim podam swoje typy to jeszcze parę słów o historii auta. Przy 20k był mały problem z sondą lambda, ale reset wystarczył Drobiazg. Przy około 40K km rok temu miał stwierdzoną nieszczelność na zaworze w jednym z cylindrów. Demontaż głowicy, itp. Zostało naprawione. Ale przyczyny powstania nieszczelności nie stwierdzono. A zachowanie auta wtedy było podobne. Następnie pół roku temu padła mi cewka zapłonowa na jednym z cylindrów. Wymieniona, Niestety nie wiem czy to ten sam cylinder co była nieszczelność zaworów, bo nie wiem na którym była nieszczelność. Gdyby to był to ten sam cylinder to by wyjaśniało powstanie nagaru na zaworze i nieszczelność. Miesiąc temu wymieniłem koleją cewkę przy okazji sprawdzając spręż. Spręż był ok. we wszystkich cylindrach.
No i teraz co z tym zrobić?
Jechać na komputer? Tylko czy coś wykaże, jeżeli nie zgłasza błędu samochód?
Wymienić pozostałe dwie cewki. Zanim padła druga cewka to przez godzinę „padała” czyli samochód był ewidentnie słabszy, ale jeszcze chyba częściowo pracował na 4 cylindrach. (niektóre zapłony wyskakiwały). To zresztą była ciekawa sprawa, bo samochód nie zgłasza błędu a tu ewidentnie czuć, że jest dużo słabszy, że nie może się rozkręcić...
A może coś z elektryką? Brat jeździ też golfem IV, ma 90tys i nigdy nie słyszał o awarii cewki? Może jakiś układ sterujący cewkami szwankuje?
A może do elektronika? Może komputer coś źle steruje?
A może użyć jakiegoś magicznego preparatu do czyszczenia układu wtryskowego oraz silnika?
A może coś na wolnych obrotach obciąża silnik i powoduje takie drgania? Wspomaganie kierownicy? Układ hamulcowy? A może jest nieszczelny układ wydechowy i to wywołuje dziwne zachowanie silnika? .... zaczynam fantazjować ... :!:

Liczę na jakieś ciekawe sugestie. Chętnie też skorzystał bym z jakiegoś mechanika, który specjalizuje się w takich samochodach jak mój. I sorry za tak długi post, ale te szczegóły wydają się dla mnie ważne.
Zipius
zipius
Nowicjusz
 
Posty: 6
  • 10 Mar 2008, 10:16

    A może na początek poprostu warto zainteresować się świecami zaponowymi,filtrem paliwa i filtrem powietrza?Następnie warto sprawdzić ustawienie zaworów.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    10 Mar 2008, 10:28

    Co do świec to też tak myślałem. Ale świece są nowe, tzn mają rok. Zostały wymienione przy robieniu głowicy.
    Filtr paliwa nie był ruszany i tego chyba sam nie zrobię...
    Natomiast filtr powietrz również był chyba wymieniany. Muszę się upewnić. Sprawdzę.
    A ustawienie zaworów. Też trzeba mechanika... Może jakaś sugestia gdzie jest jakiś kumaty co się zna na tych silnikach i nie zbywa klienta jak problem nie jest łatwy i ewidentny?

    A przy okazji, przeglądając różne materiały w internecie znalazłem taka uwagę, że jeżeli na wolnych obrotach przy włączeniu jakiegoś dużego odbiornika (np. wspomaganie - skręcenie do oporu kół i trzymanie) następuje spadek obrotów to może być problem np. z przepustnicą? A taki efekt mam. Może gdzie pojechać by sprawdzić układ zapłonowy i wtryskowy, czy wszystkie czujniki, sondy lambda, komputer sterujący itp oraz sama przepustnica działąją ok? Tak od strony elektronicznej? Jakiś dobry adres? W Warszawie.
    Zipius
    zipius
    Nowicjusz
     
    Posty: 6

    10 Mar 2008, 10:43

    Co do świec - nie ważne jest czy mają miesiąc czy rok.Wszystko zalezy od tego ile kilometrów pokonujesz oraz od tego jak jeździsz.Rok czasu wg mnie,to napewno jest czas na przynajmniej ich czyszczenie.Filtr paliwa - jak jeszcze się nim nie interesowałeś to czas to zrobić - nie jest wieczny element samochodu.
    Co do wspomagania - wspomaganie jest zasilane pompą oleju.Czyli jest to dodatkowy element,zasilany energią silnika.Czyli logiczne jest to,że podczas kręcenia kierownicą lub skrętem kół do oporu obroty spadną - jest dodatkowe obciążenie silnika.Ale to wyczuwalne jest tylko na wolnych obrotach.
    Co do zaworów - jeżeli się znasz,to sam sprawdzisz.Jeżeli nie,to potrzebny jest mechanik.
    Jeżeli chcesz jechać na komputer,to zawsze można.Ale raczej ci żadnych błędów nie pokaze.Chyba,że zaświeciła ci się kontrolka silnika.Ale jeżeli już chcesz jechać na komputer,to mechanik niech nie ograniczy się tylko do sprawdzenia błędów i ich ewentualnego wykasowania,ale niech też zainteresuje się odczytami poszczególnych zespołów silnika.
    Niestety nie znam w Wawie warsztatów,więc ci nic nie polecę :cry:
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    10 Mar 2008, 21:57

    ja wymieniłem swiece i silniczek chodzi jak nowy...niewielki koszt a roznica kolosalna
    zuchos20
    Początkujący
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 83

    16 Mar 2008, 13:32

    A ostatnio doszła mi nowa teoria :) Zauważyłem, że samochód jest coraz głośniejszy, tak jakby padał układ wydechowy. Czy może być tak, że nieszczelność układu wydechowego zakłóca pomiary sondy lambda i to powoduje, że komputer sterujący silnikiem ma problem z dobrym wysterowaniem silnka? A jednocześnie błąd mieści się w normie?
    Tak czy inaczej jutro jadę do mechanika, może coś mądrego powie. Z rozmowy też sugeruje, że może to być silniczek krokowy albo przepustnica. Świce mają rok i 10 000 km, wieć powinny być ok.
    Zipius
    zipius
    Nowicjusz
     
    Posty: 6
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Nie wsiadaj za kierownicę jak jesteś wczorajszy!
      Wraz z nadejściem nowego roku rozpoczął się okres karnawału, a więc czas spotkań towarzyskich i balów. Choć często spożywa się wtedy alkohol, powinni z niego zrezygnować kierowcy – niebezpieczne jest nie tylko ...

    16 Mar 2008, 14:50

    Co do nieszczelności układu wydechowego - raz to zalezy od tego w którym miejscu jest ta dziura,dwa zalezy od tego ile jest tych sond,trzy zalezy jaka wielka jest ta nieszczelność.No i cztery odczyty sondy zawsze można sprawdzić albo na komputerze,albo można ja sprawdzić woltomierzem.
    Co do świec - przy 10 tyś najwyższy czas na przynajmniej ich sprawdzenie i wyczyszczenie.To samo tyczy się filtra powietrze i paliwa.Tym bardziej przy takich objawach.
    Jeżeli uszkodzony byłby krokowiec,to wolne obroty byłyby przedwszystkim niestabilne.
    Na sam początek zajmij się świecami i filtrami.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    18 Mar 2008, 19:44

    Okazało się, że rzeczywiście jest nieszczelny układ wydechowy. Poszła złącza właśnie między jedną a drugą sondą lambda (bo jak się okazało są
    dwie). Silnik odzyskał moc i ogólnie jest lepiej.
    Co do nierównej pracy to nie udało mi się dokładnie sprawdzić. Jest chyba lepiej ale nie idealnie. Ale musze jeszcze potestować na spokojnie. Mechanicy twierdzą, że jest ok. Może jestem przewrażliwiony? Filtry zostały sprawdzone. Wszystkie były wymieniane pół roku temu.
    A co dalej to zobaczę jak stwierdzę czy dalej pracuje nierówno czy nie.
    Zipius
    zipius
    Nowicjusz
     
    Posty: 6