REKLAMA
Zwracam się do Was, drodzy koledzy prosząc o poradę. Wczoraj miałem kolizje drogową, swoją wyremontowaną Jetta mk1 82r. Włożyłem w nią wiele lat ciężkiej pracy, i niestety nie była zarejestrowana jako zabytek. Winnym kolizji był kierowca prowadzący osobowe auto należące do dużej firmy wywożącej śmieci „Remondis”. Auto dość poważnie uszkodzone, raczej do kasacji. Jako ze czasem dorabiam w warsztacie samochodowym, z doświadczenia wiem, że ubezpieczalnia uzna szkodę całkowitą, a ze takie stare auta raczej nie przedstawiają większej wartości, nie mam co liczyć na zwrot kosztów jakie poniosłem przy jej przywróceniu do świetności.
Co mogę w tej sytuacji zrobić? Do kogo się udać, aby poprostu mnie nie spławili, wypłacając śmieszne 1000zl.
przed wypadkiem
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
na lawecie
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]