Dzień dobry, temat dość rozległy, postaram się jak najkrócej (nie wiem czy coś można z czymś połączyć) -
Ok. rok temu zaczęły się pierwsze problemy z autem - podczas jazdy nagle wyskakiwała
kontrolka EPC - wyłączała ona silnik i nie dało się dodawać gazu ani nic robić, musiałem szybko wyłączać zapłon i w trakcie jazdy zapalać z powrotem - problem sam zniknął. Następnie auto zaczęło mieć następujący problem: Odpalało nawet na -12 stopniach aczkolwiek po dojechaniu do pierwszych świateł czy do wyjazdu z posesji gasło i trzeba było zapalać ponownie. I teraz najważniejsze:
Aktualnie problem jest taki, że auto odpala za każdym razem, ale ma taki problem że jeśli jadę gdzieś i ma już rozgrzany silnik i załóżmy wejdę do sklepu na 5minut i wejdę spowrotem do auta i odpalę to nie chce odpalić, dopiero w momencie gdy podczas odpalania dodam mu trochę gazu to się zapala, ale silnik daje mu obroty do 2 tysięcy po czym spada do ok. 250 (często przy tym gaśnie i wyskakuje check engine) i jeśli nie zgasnie to znowu do 2 tysiecy obrotów i tak w kółko. Ja nic w tym momencie nie robię, dzieje się to samoistnie, jestem w stanie jechać, tylko obroty cały czas oscylują od 2 tysięcy do 250, jest to bardzo uciążliwe. Po podpięciu się wagiem i sprawdzeniu check engine były następujące błędy:
P0106 - czujnik ciśnienia atmosferycznego - sygnał poza zakresem, (Wymieniony już)
P0420 - System katalizatora - wydajność poniżej progu granicznego
P1142 - Wykrycie obciążenia - wartość poniżej dolnej granicy
P1504 - system powietrza wlotowego - wykrycie nieszczelności
Dodam że przed problemem z odpalaniem z miesiąc wcześniej został wymieniony akumulator. Chciałbym pozbyć się problemu, ale nie chciałbym wymieniać wszystkiego w ciemno. Z podejrzeń laika wchodzi kilka opcji:
-Gdzieś dostaje się lewe powietrze? (sprawdziłem wszystkie rurki i wężyki i nie widzę uszkodzeń),
-Silnik krokowy (pasował mi najbardziej dopóki nie sprawdziłem błędów
![Smutny :(]()
)
-Sonda lambda?