Moi Drodzy!
pisze do Was fachowcow, poniewaz jestem kobieta i licze, ze mnie uspokoicie bo nie znam się w temacie zbytnio
Kilka miesięcy temu kupiłam akumulator nowka i dzisiaj zostawiłam przez przypadek pod blokiem swiatla ( te malutkie..postojowe chyba o ile się nie myle) .
Cale szczęście na około 2h i mily sąsiad powiadomil mnie o tym fakcie -za co ogromnie jestem mu wdzieczna.
Zeszlam na dol i auto odpalilo bez zadnego problemu. Od razu pojechałam mimo wszystko nim na przejazdze i zrobiłam ze 20 km.
A teraz siedze i się doslownie zamartwiam czy ten akumulator już został bardzo uszkodzony??? czy będzie z nim dobrze.
Proszę o uspokojenie mnie bo z tego wszystkiego nie będę mogla spac.