REKLAMA
Założyłem nowy gaz. Na gazie chodzi bez problemu. Na benzynie chodzi póki nie depnę ponad połowę na pedał gazu. Gazownicy mówią że nie da się z tym nic zrobić ponieważ auto dostaje za mało powietrza i z tąd brak mocy, a część założona na gaźnik do gazu /przepraszam za niefachowe określenia, ale jestem laikiem w tej kwestii/ jest z największym możliwym otworem. Po zdemontowaniu ww części auto jeździ normalnie na benzynie. Dodam iż jest to silnik boxer 1.9 samochód VW Kamper w automacie. Pali aż 18L benzyny po mieście!!:) Proszę o jakieś fachowe porady ponieważ nie wiem czy wykłócać się z mechanikami czy jednak to co mówią jest adekwatne do stanu faktycznego.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc
Maciek
