17 Lut 2011, 16:50
No dokładnie popieram przedmówce.Tak jak kumpel kupował Punto w zeszłym roku,gościu co sprzedawał odrazu powiedział co jest do roboty,co już było zrobione,historia pewna bo auto od nowości w rodzinie było,jest to rok 95 (1rejestr.96r),dał za niego 4500zł,cena początkowa to 5000zł,gościu nam opowiadał że miał już paru klientów ale wszyscy mu mówili że drogo chce a auto naprawde w świetnym stanie i warte ceny.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.