Wiosna nastała - uwaga na motocyklistów i samochody

29 Mar 2009, 13:29

Zaczyna robić się ciepło,a więc na naszych drogach pojawia się coraz więcej motocyklistów,których nie lubi większość kierowców za ich zachowanie.O tym pisaliśmy już w odrębnym temacie i proszę żadnych uwag na temat motocyklistów nie pisać wtym temacie.
Temat dotyczy bezpieczeństwa.Apel odnosi się zarówno do kierowców samochodów jak i motorów - uwaga - drogi po zimie są jak zwykle dziurawe i wystarczy czasami nawet mała dziura i motocyklista odruchowo może zjechac na nie swój pas i tragedia gotowa.Na drogach już są remonty,a pojawią się z całą pewnością nowe,więc nie warto jeździć na pamięć.No i drodzy motocykliści - wiadomo,że kierowcy samochodów was nie lubią,więc lepiej na nich uważać,niż leżeć połamanym w szpitalu lub co gorsza leżeć już na cmentarzu,ponieważ w starciu z samochodem,to zawsze bardziej poszkodowany jest motocyklista.Drodzy kierowcy samochodów - pamiętajmy,że dla motocyklisty wystarczy niewielka prędkość,żeby ten leżał na drodze poszkodowany,więc czasami lepiej opanować nerwy i zostawić jednego z drugim w spokoju - niech dojedzie(o ile dojedzie) do celu cały i zdrowy.
A do motocyklistów apel - uważajcie na samochody,ponieważ jak wiece niejeden kierowca samochodu nie umie strzymać tego,że jak on stoi w korku,to jeden z drugim jadą na motorach środkiem między samochodami,albo poboczem,żeby nie stać w korku.Ale nie pomyśli o tym,że takim motorem można spokojnie przejechać między samochodami i korek jest mniejszy,właśnie o ten motor.No i motorem zmieści się między samochodami,więc nie ma sensu,żeby stał.Ale jak pisałem,kierowcy samochodów tego nie lubią i niejeden niejednokrotnie będzie próbował to motocyklistom utrudnić,zajeżdżając drogę lub coś w podobnym stylu.Zamiast jechać w takim korku między samochodami,to lepiej jedzcie poboczem - kierowcy jednak boją się o lakier i lusterka.
Warunki na drogach są jeszcze w niejednym miejscu zimowe i już są wypadki z ofiarami w postaci oczywiście motocyklistów.Więc uważajmy na drogach,które nie są najlepsze i przestrzegajmy przepisów,ponieważ pojazdów na drogach jest coraz więcej.Pamiętajmy również o e-L-kach,których przybywa na wiosnę,a po których nigdy nie wiadomo czego można się spodziewać.
Na co powinni uważać kierowcy motorów i samochodów?Jakie powinno być ich zachowanie?Piszcie swoje opinie,bo mogą z nich skorzystać i jedni i drudzy.
I raz jeszcze przypominam,z tej racji,że temat jest w pewnym sensie kontrowersyjny - żadnych niestosownych uwag pod adresem kierowców samochodów i motorów.Nie wyrażamy tutaj swoich opinii o kierowcach,tylko piszemy rady co zrobić,żeby było bezpiecznie.
Ostatnio edytowany przez MotoAlbercik 05 Paź 2009, 21:01, edytowano w sumie 2 razy
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

29 Mar 2009, 13:46

Obserwowac uwaznie droge nie tylko z przodu ale i z tyłu bo nie jeden motocykl ma takie przyspieszenie że nawet nie zdarzymy go zauwazyc jak pojawi sie obok nas a my zaczniemy zmieniac pas.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001

30 Mar 2009, 01:18

Te Motocykle!
Dziś widziałem jadąc z Torunia do poz. jak się prawie mi o maskę nie roztrzaskał bo chciał wyprzedzać tira na czwartego a brakowało już pobocza.
MASAKRY będą jak trochę nie zwolnią!!!
Seicento1.1
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 13
Miejscowość: poznan

30 Mar 2009, 01:30

Nie zawsze wina motocyklistów ! w 70-80 % to wina kierowców aut. Ludzie nauczcie się używac lusterek, w koncu po to one są żeby co kilka sekund w nie zerknąć. Motocyklami faktycznie poruszaja się często zbyt szybko (misto i poza obszarem) ,ale żeby kierowcy aut uwazali bardziej to by niebylo tyle wypadkow z udzialem motocykli. Jeszcze raz lusterka!!!
Bluecard88
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 91

30 Mar 2009, 16:23

Uważam, że kierowcy aut osobowych nie muszą nic robić. Jeżdżą dobrze i trudno, żeby jeździli lepiej. Uważam, że motocyklista powinien zwolnić, nie przekraczać linii ciągłych - niestety jest to nagminne i z racji faktu, że każdy upadek może powodować połamanie lub zgon, powinien jechać połową dozwolonej prędkości. Dla własnego bezpieczeństwa.

Jak tam MotoAlbercik, może być tym razem? :lol:
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

30 Mar 2009, 19:08

Ten kto nie jezdził nigdy motocyklem to nie bedzie wiedział tak naprawde o co chodzi ja miałem okazje jezdzic nie raz i duzo rzeczy sie zmieniło w mojej jezdzie autem. I każdy to powie że przepisy łamią tak samo kierowcy samochodów jak i motocyklisci tylko że w przypadku motocyklisty ma to gorsze konsekwencje w trakcie chocby delikatnego obtarcia sie o samochód. Motocyklista szoruje po asfalcie a samochów zatrzyma sie i nic kierowcy sie nie stanie tylko sie przestraszy.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Czy agresja na drodze może być zaraźliwa?
    Nieprzyjemne gesty, nadmierne używanie klaksonu, zajeżdżanie innym drogi czy naciskanie na innych kierowców przez jazdę zbyt blisko – to wszystko nie tylko stwarza zagrożenie i brak szacunku, ale może również ...

30 Mar 2009, 20:24

Dishman napisał(a):Uważam, że kierowcy aut osobowych nie muszą nic Uważam, że motocyklista powinien zwolnić, nie przekraczać linii ciągłych - niestety jest to nagminne i z racji faktu, że każdy upadek może powodować połamanie lub zgon, powinien jechać połową dozwolonej prędkości.

http://www.maxior.pl/film/110060/Wypadek_motocyklisty Przykład!!!
Bluecard88
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 91

31 Mar 2009, 08:09

Drodzy forumowicze - z tej racji,że zaczyna robić się tu dyskusja,bardzo proszę zastosowć się do mojej prośby - w tym temacie piszmy tylko i wyłacznie rady,co zrobić,by motocykliści byli bezpieczniejsi na drogach - nie prowadzmy dyskusji,bo takie tematy już są :
1 - samochodziarze-vs-motocyklisci-vt4870.htm
2- motocyklisci-vt7463.htm
3 - przepuszczajmy-motocykle-vt10354.htm
4 - motocyklisci-pomiedzy-sznurami-samochodow-stojacymi-w-korku-vt16138.htm
Tak więc piszmy krótko i na temat.Wzorem odpowiedzi w tym temacie jest odpowiedz kolegi PrezesArtek.Jak do tej chwili doszliśmy do stwierdzeń,że kierowcy powinni :
- patrzeć w lusterka zanim zmienią pas ruchu - motory bardzo szybko się pojawiają na horyzoncie
- motocykliści powinni zwolnić,ponieważ to oni są najbardziej poszkodowani w starciu z samochodem
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

31 Mar 2009, 14:43

Nie prowokowac motocyklistów do szybkiej jazdy bo nie raz idzie zobaczyc jak na swiatłach stoi auto i motocykl i gosc z auta gazuje zeby zobaczyc co pokaze gosc na motorze no i motocyklisci tez nie powinni dac sie sprowokowac, nie scigać sie z motocyklem bo i tak rzadko które auto da rade sportowemu motocyklowi.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001

31 Mar 2009, 20:48

Prośba do Admina o nieusunięcie tej fotki .Jeśli to mozliwe ;)

[zdjęcie zostało usunięte na zewnętrznym serwerze]
Bluecard88
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 91

02 Kwi 2009, 16:06

Kierowcy powinni patrzeć w lusterka, nie tylko ze względu na motocyklistów i w razie krytycznej sytuacji unikać kontaktu fizycznego z motocyklem, bo w końcu lepiej np. zniszczyć sobie zawieszenie wjeżdżając na krawężnik niż pozbawić (choćby nieumyślnie) zdrowia lub życia motocyklisty.

Motocykliści (szczególnie na ścigaczach) powinni natomiast pamiętać, że są bardzo głośni, i wyprzedzając na dużych obrotach mogą wystraszyć zmęczonego lub znudzonego kierowcę samochodu, który już od kilku godzin jedzie w ciszy. Radziłbym również zrobić wszystko aby kierowca jadący przed nami zauważył nas zanim go wyprzedzimy (np. mrugnięcie światłami drogowymi będzie zauważalne w lusterku nawet dla kierowcy, który w nie nie patrzy). Świadomy sytuacji kierowca nie zlęknie się i nie wykona żadnego gwałtownego ruchu, a może nawet spróbuje ułatwić motocykliście manewr.

Nie jeżdżę motorem, więc nie potrafię się zbytnio wczuć w jego rolę, ale zaapeluję jeszce:

Drogi kierowco, pamiętaj, że te same drogi, co Ty, użytkują motocykliści, którzy są mniej bezpieczni na drodze, dlatego upewnij się zanim wykonasz jakikolwiek manewr!

Drogi motocyklisto, przed wykonaniem manewru zawsze przypomnij sobie, że kierowca samochodu czuje się w nim względnie bezpiecznie, a co za tym idzie, prawdopodobnie nie jest tak skoncentrowany jak Ty. Więc kiedy wykonujesz manewr (lub serię manewrów) weź pod uwagę opóźnioną reakcję kierowców!
shilay
Początkujący
 
Posty: 83
Miejscowość: Toruń
Prawo jazdy: 27 02 2008
Przebieg/rok: 8tys. km
Auto: BMW 320i E36
Silnik: M52B20 2.0 150KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

06 Kwi 2009, 12:44

Bluecard88 napisał(a):http://www.maxior.pl/film/110060/Wypadek_motocyklisty Przykład!!!


Nie bardzo widzę tu winę kierowcy samochodu. Prędzej mogę zapytać, po co ten motor władował mu się pod samą maskę? Dokładnie nie widać, ale wygląda to tak, jakby motocyklista zjechał z prawego pasa wprost pod maskę.

Bluecard88 napisał(a):fotka


Tak, teraz widzę! Niestety wyłącznie na statycznym zdjęciu. W sobotę jechałem po trasie no i faktycznie zaczęło się. W mieście przepuszczam motocyklistów, bo i co mi tam szkodzi, niech jedzie, ale na lepszej ulicy (że o trasie już nie wspomnę) po prostu nie da rady zobaczyć motocyklisty w lusterku. Zerkam często w lusterka, bo bez tego po prostu nie da się jechać, ale nawet jak zobaczę raz i za 3-4 sekundy znowu, to przez ten czas zdąży śmignąć obok trzech motocyklistów. Chyba tylko pasażer musiałby cały czas patrzeć i mówić co i jak. Zresztą od mniej więcej dwóch tygodni, jakieś 2-3 razy dziennie przejeżdża pod moimi oknami pewien motocyklista (w zeszłym roku było to samo) - uliczka nie jest duża, a i sporo ludzi przechodzi przez nią ze względu na umieszczenie sklepów - jeśli choć raz widziałbym, że jedzie poniżej setki (jak nie lepiej), to byłby cud. Już przy wjeździe w ulicę zaczyna się ryk silnika, a pod moimi oknami śmiga i tyle go widać.

Teraz rady :) choć te akurat są najsłabszym punktem wszelakich wypowiedzi. Do motocyklistów - przede wszystkim wolniej! Większa dziura, jakaś przeszkoda na drodze czy właśnie zmieniający pas samochód i leżysz. I chyba tyle, bo co można więcej dodać. Motocyklista raczej siłą rzeczy jedzie skupiony, pasów nie zapnie, więc co może jeszcze zrobić? Kierowcy samochodów - no cóż :) Chyba te nieszczęsne lusterka. Choć z mojego doświadczenia wiem, że to jest średnio pomocne, bo zerkam, a i tak często nie widzę śmigającego obok mnie motocyklisty. Poza tym nie chodzi jedynie o zerkanie w lusterka, ale ogólnie zerkanie w różne strony - jak skręcimy szyję, to głowa nam nie odpadnie. Ludzie różnie jeżdżą, nie uważają, sam znam osobę, która wygięła sobie trochę drzwi o drzewo - cofała z otwartymi, a żeby było śmieszniej małżonek owej osoby urwał miskę olejową w drugim samochodzie. Również miałem przypadek, że w mój zaparkowany na chodniku samochód wjechała kobiecina, która cofała - mając dobre 12 metrów! Nie wiem jak można na takim dystansie nie zawrócić samochodu - drzwi były do wymiany. Wydaje mi się, że największy błąd kierowców (poza prędkością) to luzackie kierowanie pojazdem. Jedna ręka na kierownicy, druga na szybie, na drążku zmiany biegów, na kolanach itd. Kierowcy za bardzo traktują jazdę samochodem jako relaks. Owszem jazda jest fajna i sam bardzo lubię prowadzić samochód, ale trzeba pamiętać, że jadąc nawet 80 km/h, a nie odczuwając tego zupełnie w lepszym aucie, w razie ewentualnego zboczenia z kursu jazdy można wyrządzić poważne szkody. Poza tym żarcie, picie, gadanie przez telefon, dłubanie przy radiu itp. działania także mają wpływ na dekoncentrację.
Innych rad czy też tłumaczeń nie widzę. Jeśli kierowcy nie skupią się na prowadzeniu samochodu zamiast na rozmowach przez telefon i nie zaczną trzymać kierownicy jak należy, a nie dwoma palcami na dole koła, a motocykliści nie zwolnią i nie przestaną jeździć slalomem (na światłach czy w korku owszem, ale podczas prędkości rzędu 80-120 km/h jest to już ryzykowne), to według mnie nic się nie zmieni. Będzie "byle do jesieni" i tyle.
Dodam od razu, że nie uważam się za wspaniałego kierowcę, co to niejedno już widział. Samochód prowadzę od 7 lat. Bywały oczywiście sytuacje, że się lekko zagapiłem i musiałem ostrzej przychamować, ale nie miałem wypadku czy też stłuczki/obcierki. Także proszę nie pisać, że "pan ideał" daje rady :)

MotoAlbercik napisał(a):piszmy tylko i wyłacznie rady,co zrobić,by motocykliści byli bezpieczniejsi na drogach


Naprawdę się starałem :) Stosunki motocyklistów i kierowców samochodów są jednak co najmniej takie jak Prezydenta z Premierem i wydaje mi się, że raczej niewiele się tu zmieni.
Smerda_Jajeczny
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 164
Miejscowość: \/\//\\/\//\

07 Kwi 2009, 14:49

Jeżdżę zarówno samochodem jak i motocyklem. na czterech kołach robię teraz niewiele, 16-20tys km rocznie, bike'em drugie tyle czyli następne 16tys.km.
Piszę teraz bo kiedyś jeździłem po towar, na wakacje ... obecnie towar przywozi kurier, na wakacje jeżdże motocyklem.
Znam więc tak jak zresztą większość motocyklistów punkt widzenia kierowców samochodów i dwukólek.
Rzecz jest prosta jak budowa cepa, nikt nie wymaga od kierowców czegoś więcej niż myślenia i patrzenia czyli czegoś co i tak należy robić na drodze.
Należy jeździć czytelnie, przyczyną większości wypadków jest zła interpretacja intencji innych uczestników ruchu. Czytelnie to, włączanie odpowiednio wcześnie kierunkowskazów, ustawienie się na właściwym pasie ruchu, nie wykonywanie nagłych, zaskakujących manewrów ..
Skręcasz w lewo, patrzysz w lusterko, wyprzedzasz, spoglądasz w lusterko. Tak samo przecie należy robić jak nie ma motocykli :!: :!: :!:
Boisz się o lakier w korku, stań tak by zostawić szerszy przejazd, tobie nie ubędzie. Więcej ... moto jest dynamiczniejsze w ruchu więc wystartuje szybciej a ubędzie jeden pojazd więcej w stojącym korku. Może właśnie ten jeden stojący pojazd spowoduje że TY nie zdążysz na zielonym ... Tak więc jeden motocykl/skuter w ruchu to jeden samochód mniej w korku, pomyśl o tym.
Zostaje jeden aspekt, zwykła ludzka zawiść ... no bo jak ... ja stoję, grzeję się w korku a on sobie jedzie i się wietrzy ... Rzecz wygląda tak że klima w motocyklu też działa tylko podczas jazdy :wink:
Klub Anonimowych Piratów Drogowych KAPD
Zbycho
Nowicjusz
 
Posty: 45
Miejscowość: Siedlce