REKLAMA
Witam. Jest pełno tematów odnośnie samochodu do 20k, ale żadne nie odpowiada na moje pytanie.
Jaki samochód wolnossący w miarę jeżdżący (mający większą moc niż 102km) do 20k, który będzie jak najmniej awaryjny i tani w naprawie oraz na przyszłość mający możliwość założenia gazu?
Wykorzystanie: samochód służący co dzień do pracy 10km, 2 razy na miesiąc trasa 600km.
I tutaj fajnie byłoby mieć opinię właścicieli takich samochodów.
Oczywiście na pierwszy ogień idzie 1.8 od civica ufo, ale staw w bagażniku, rdza, problemy z zawieszeniem. Biorę pod uwagę 1.6mpi od vaga, ale jestem pod wrażeniem, że mój obecny golf v 1.4mpi zbiera się o wiele szybciej niż wersja z silnikiem 1.6 mpi. Oglądałem bravo 1.4t, ale tam dwumasa, turbina i skrzynia m32 generuje większe koszty. Niestety odpadają samochody z silnikiem 1.8t od vaga z przyczyn "skomplikowanych".
Będzie mi miło poznać Państwa opinie.