Myślałem, że wybór samochodu (jak również innych rzeczy) jest koniec końców kwestią subiektywną, a już na pewno podyktowana indywidualnymi wymaganiami. Mnie osobiście nie "rajcuje" wyprzedzanie, sprint do setki czy latanie bokiem. Szukam auta, które pozwoli mi wygodnie dojechać do celu 
mocniejsze wersje O3 mają dwa rodzaje zawieszenia - w mocniejszych wersjach jest wielowahacz z tyłu.
REKLAMA
Auta używam głównie do wyjazdów, po mieście (Warszawa) jeżdżę sporadycznie. Natomiast w ciągu roku robię ok. 10k km, więc zdecydowałem się na silnik benzynowy (fajnie gdyby był sparowany z automatem).
Nie szukam demona szybkości, zależy mi na komforcie w podróży (dość miękkie zawieszenie i względnie dobre wyciszenie). Bagażnik o pojemności ok. 400 litrów powinien być wystarczający. Ilość miejsca na tylnej kanapie jest nieistotna.
Do tej pory rozważałem następujące auta:
- Skoda Octavia 3 - rozmyśliłem się, że względu na kiepskie zawieszenie
- Volvo S60 II/V60 I - raczej poza budżetem
- Honda Accord 8 - nie chcę ryzykować kradzieży, bo trzymam auto pod chmurką na ulicy.
Wiem, że znajdzie się jeszcze kilka większych aut, które pewnie spełnią moje wymagania (np. Mondeo), ale wydaje mi się, że to trochę przesada (zbyt duże gabaryty, Accord 8 to raczej taki max). Przynajmniej dopóki nie pojawią mi się dzieci.
Czy ktoś z was jest w stanie zaproponować mi jeszcze jakąś alternatywę?
