REKLAMA
Witam. Przymierzam się do wymiany mojego "staruszka" (Focus MK1 3d 2.0 16v 1998 r.) na coś nowszego. Chciałbym, żeby "nowe" auto:
- nie odbiegało osiągami od starego (moc min. 130 KM, przyśpieszenie 0-100 km/h < 10 s.);
- miało większy bagażnik (min. 400 l, mile widziane więcej);
- miało 5 drzwi (hatchback lub kombi);
- miało nieco bardziej komfortowe zawieszenie;
- nie prowadziło się dużo gorzej niż Foka;
- miało manualną skrzynię biegów;
- było w miarę bezawaryjne i niedrogie w eksploatacji;
- nie paliło jak smok
- nie rdzewiało za bardzo (parkowanie "pod chmurką");
- nie miało więcej niż 10 lat.
Moje roczne przebiegi są raczej niewielkie (8-10 tys. km), głównie są to trasy, po mieście jeżdżę sporadycznie. Silnik z uwagi na przebiegi raczej benzynowy, choć jakiegoś trwałego diesla bez DPF nie odrzucam, LPG raczej nie chcę.
Pierwszym moim typem jest Civic VIII 1.8 "ufo". Auto jest trwałe i (przynajmniej na papierze) ma wystarczające osiągi i przestronne wnętrze, ale martwią mnie opinie o twardym jak deska zawieszeniu, niewygodnych fotelach, trzeszczących plastikach, mułowatym silniku, kiepskim lakierze, korozji i popularność wśród amatorów cudzej własności. Samochód bardzo mi się podoba, ale dobrze trzyma cenę i pewno stać mnie będzie co najwyżej na pierwsze roczniki (2006-2007).
Drugim typem jest Renault Megane 3 1.4 TCe (najlepiej Grandtour). Samochód pewno nie tak bezawaryjny jak Honda, ale nie ma problemów z korozją. Silnik jest trwały, ale lubi sobie wypić. Zawieszenie zapewni chyba trochę więcej komfortu niż Civic.
Rozważam jeszcze Volvo V50 (polift), a tu jest kiepska podaż benzyniaków. Interesujące mnie 2.0 to biały kruk, 2.4 też za dużo nie ma (a poza tym więcej pali więc byłoby wskazane LPG, co ograniczy i tak już nie za duży bagażnik). Jeżeli zdarzyłaby się okazja to mógłbym dopuścić diesla 2.0 (a w granicach 30 tys. pojawiają się czasem 2.0D z 2008 r. bez DPF z polskiego salonu i z udokumentowanym przebiegiem, ale szybko znikają).
Podobają mi się Alfy Romeo 159 SW, ale w moim budżecie jedyny sensowny wybór to 1.9 jtdm, praktycznie wszystkie z DPF.
Myślałem jeszcze na Laguną 3 2.0 16V, ale na forum Laguny piszą, że ten silnik to jakiś niewypał i lepsze już 2.0 dci. Poza tym jak dla mnie to już trochę za duże auto.
Na dalszych miejscach są: Audi A4 B7 (ale na sensowne 1.8 T nie wiem czy mój budżet wystarczy, może stare 1.9 Tdi + czip?), Fiat Bravo 2 (ale nie podoba mi się mały otwór bagażnika i mały prześwit, silniki 1.4 T-jet są fajne, ale łączone z awaryjnymi skrzyniami od GM), Focus 2 FL (ale żonie się nie podoba, zresztą mi też za bardzo nie).
Nie chce dziadkowoza w stylu Octavii 2.
No i co tu wybrać? Będę wdzięczny za podpowiedzi i za opinie użytkowników ww. samochodów.