20 Lis 2020, 18:45
Witajcie, mam mały problem.
Niedawno pękł mi pasek rozrządu silnik 2.0 crd diesel.
Mechanik zapewnił mnie że ku jego zaskoczeniu nie było wielkich uszkodzeń praktycznie wcale i zapłaciłem za wymianę rozrządu jakieś 1400zl i zaczęło się.
Jak odebrałem kluczyki i wracałem do domu na spokojnie to nic się nie działo ale na drugi dzień jechałem na zakupy i kiedy dodałem gazu wysokie obroty auto zaczęło trząść strasznie dymił i nie miał tyle mocy co wcześniej.
Zadzwoniłem i poinformowałem mechanika o tym i kazał przyjechać.
Przejechał się i powiedział że rura powietrza do turbiny faktycznie była dziura (dziwne) ale to nie było powodem tego co się działo i jednak musiał oddać głowicę do regeneracji.
Pytam was Panowie i Panie czy nie robi mnie kolega w bambuko? Raz zakładał rozrząd może źle to zrobił? Co waszym zdaniem powinienem zrobić?