Trzeba by to widzieć bo tak w ciemno każdy może Ci coś poradzić pytanie czy skutek będzie właściwy. Skręcanym kluczem jakimś tam się nie da dojść? jeśli nie to załóż klucz rozmiar mniejszy od tego, na jaki jest świeca i musisz próbować go nabić na świecę tak żeby dało się nim próbować odkręcić, tyle że to jest już sztuka dla sztuki, ale jakoś trzeba sobie radzić w życiu.
Osobiście swego czasu zakładałem klucz oczkowy na świecę taki żeby naszedł na swoje miejsce i obspawałem go dookoła i poszło. Jednak wszystko zależy od dojścia czy dasz radę włożyć tam spawarkę.
Wszystkie zamieszczone wyżej porady wykonujesz na własne ryzyko, nie odpowiadam za ewentualne szkody
A i spodziewaj się, że świeca może się zerwać, skoro poprzedniemu próbującemu nie udało się jej odkręcić.
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą prędkością..."