Wymiana wtrysków Renault Master 2,5 DCI 2006.

03 Sie 2020, 15:45

Panowie Mój Master przestał odpalać w zeszłym tygodniu. Najbardziej prawdopodobna przyczyna sa lejace wtryski i tu pojawił sie problem. Warsztat od ponad tygodnia nie może wyciągnac wtrysków.

Dostałem info że dwóch "magików" od wtrysków nie było w stanie ich wyciagnać. Zna ktoś może jakiś specjalistów w Warszawie lub okolicach którzy mieliby doświadczenie i sprzet żeby wyciagnac wtryski bez uszkodzenia głowicy?
7Arturo7
Nowicjusz
 
Posty: 26

04 Sie 2020, 13:21

Jaki to Master?

Aaa nie widziałem w tytule.... Pytałem bo master nowszy ma taki dziwny problem który też wskazuję na wtryski ale Cię to nie dotyczy więc nie będziemy rozwijać
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16735
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

04 Sie 2020, 13:41

7Arturo7 napisał(a):Dostałem info że dwóch "magików" od wtrysków nie było w stanie ich wyciagnać. Zna ktoś może jakiś specjalistów w Warszawie lub okolicach którzy mieliby doświadczenie i sprzet żeby wyciagnac wtryski bez uszkodzenia głowicy?

Jest firma pod wawą która wyciąga wtryski. Potem dam Ci namiary. Dojeżdżają do klienta.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11070
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

07 Sie 2020, 11:59

Dzięki za odpowiedz Panowie.

Więc tak mechanik twierdzi że udało sie wkońcu wyciagnac wtryski "specjalistycznym " sprzetem.

Natomiast po wymianie wtrysków z autem dalej jest problem trzeba długo krecić żeby odpaliło na zimnym silniku.

EDIT.

Wczoraj facet stwierdził że to napewno przekaźnik pompy paliwa i samochód bedzie dziś do odbioru. Po wymianie okazało sie że samochód dalej wywala błedy i przechodzi w stan serwisowy. Stwierdził ze podłaczy pod komputer i sprawdzi co tym razem wyrzuciło i ze samochód jest ...problematyczny.

Panowie prośba o jakas wskazówke bo facet ewidetnie nie wie co robi.
Zadzwoniłem juz do innego warsztatu, ktory specjalizuje sie we francuzach ale jestem umówiony dopiero na czwartek na 8 rano.

Generalnie jakis 3 tygodnie temu przysnełem podczas jazdy i samochód zjechał z asfaltu a że na poboczu były dziury to auto uderzyło podwoziem - prawy przód w droge. Samochód krecił ale nie chciał odpalić.

Po scholowaniu okazało sie że właczył sie czujnik uderzeniowy (komputer odciał dopływ paliwa zakładajac ze doszło do wypadku) Jakis tydzień póżniej samochód zgasł podczas jazdy zapaliła sie czerwona kontrolka silnika - krecił ale nie chciał odpalic. Samochód scholowany do warsztatu w którym jest obecnie. Podobno wyskoczył blad listwy wtryskowej - mechanik skasował bledy i powiedział ze samochód odpala i że bład który wyskoczył nie powinien powodowac problemów z odpalaniem.

Samochód natomiast zaczał bardzo długo krecic zanim odpalił - kręcił nawet dłużej niz przy dużych mrozach w zimie. Po przejechaniu z 5 km znowu zgasł.

To był poniedziałek 2 tygodnie temu.
Od tego czasu samochód stoi w warsztacie a mechanik po 1,5 tygodniowych walkach wymienił wtryski, pożniej przekaznik pompy paliwa i samochód nadal nie jest sprawny.


Czy komus przychodzi coś do głowy?
7Arturo7
Nowicjusz
 
Posty: 26
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Wyższy poziom bezpieczeństwa od Volvo
    Wraz z debiutem w Genewie nowego Volvo V40, po raz pierwszy zaprezentowano innowacyjne rozwiązanie z zakresu bezpieczeństwa biernego – poduszkę powietrzną chroniącą pieszego. Jednak to nie wszystko. Właśnie przedstawiono ...