Wymuszanie pierwszeństwa.

18 Sty 2008, 23:04

Dishman napisał(a):Ja staram się nie brać tak wszystkiego do siebie. Ktoś mnie wyprzedził? Powodzenia i szerokiej drogi. Ktoś się wepchnął w korku? Tak na dobrą sprawę czy jest taka duża różnica, czy jedzie przede mną 20, czy 21 samochodów? Ktoś jedzie tak, że działa nam na nerwy? Spróbuj go wyprzedzić, zamrucz pod nosem i olej gościa. Nie musisz demonstrować całemu światu swojego oburzenia.

Święte słowa....niektórych jazda pozostawia wiele do zyczenia...niestety ;/

18 Maj 2008, 15:13

Kiedy mi ktoś wymusi pierwszeństwo, tak ostro, reaguje kilkusekundowym, ciągłym trąbieniem na niego. Jednak nie robie tego z nerwów, czy ze złości, czy po to żeby w ten sposób powiedzieć "jak jeździsz ty ... !!!"

, tylko w celach "edukacyjnych", żeby ten kierowca zobaczył, że spowodował jakieś zagrożenie. Może dzięki temu przejmie się tym co zrobił i zapamięta to przy następnym wyjeżdżaniu na niepodporządkowaną. Gdybym nie zatrąbił w takiej sytuacji, kierowca ten mógłby nie zdać sobie sprawy z zagrożenia związanego z takimi manewrami i robić tak notorycznie.

15 Lip 2008, 21:19

ja jechalem z szefa bratem i wymusil pierszenstwo na nas jakis burak w merolu. brat szefa wyprzedzil go, zajechal mu droge. wysiadl do niego to ciolek sie zamknal t brat szefa kopniakiem rozpiepzyl mu lusterko.

NIENAWIDZE TAKICH ZACHOWAŃ!!!

09 Mar 2010, 11:10

Sporo jest na drodze hojractwa, brawury, bezmyślności i oczywiście braku kultury. Najgorzej mamy my kierowcy, jeżdzący normalnie, poruszający się po drodze praktycznie i z rozsądkiem, niestety na codzień jesteśmy narażeni na szalone tendencje bezmyślnych kierowców. I jak tu czuć się bezpiecznie???

Wymuszanie pierwszeństwa.

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum