Wypadek przypadek ??? co robić

10 Maj 2010, 05:51

Zdarzenie: dojeżdżałem do skrzyżowania gdzie świeciło się zielone światło przede mną poruszał się inny pojazd KIA kombi max 3latek gdzie nagle się zatrzymał, ponieważ wyskoczył pies na drogę, z powodu śliskiej nawieszani nie wyhamowałem i uderzyłem w tył auta <hak?> Prędkość max 40km moje uszkodzenia Nubia 13 latek to tylko pęknięty zderzak poszkodowany twierdzi, że ma przez te uderzenie wykrzywiony hak holowniczy wgniecenie na klapie bagażnika i uszkodzone zawieszenie jego samochód odjechał na lawecie??? I do tego uszkodziłem mu kręgosłup tak twierdzi opinia lekarza, że jest coś nie tak z jego plecami ślectwo w toku
Pytanie:
1 W dowodzie rejestracyjnym poszkodowanego niema wbitego haku holowniczego
2 droga hamowania była mała 15cm a hak ma po prostu wygięty na Maksa a ja tylko pęknięty zderzak
Pierwsze pytanie policji było czy wszyscy cali<tak> po 1godzinie i podjechaniu połowy rodziny poszkodowanego 4 samochody stwierdził, że go bardzo bolą plecy i zażądał karetki, gdy wrócił twierdzi ze nie może się poruszać, a wcześniej zdążył wejść pod swoje auto sprawdzić czy wszystko OK. i skakać przy policji jak napalony kangur wyzywając mnie od najgorszych. Na polecenie policji wsiadł bez problemu do auta i jechaliśmy na komisariat
Nie oficjalne stwierdzenie drogówki < jak by haku nie było to do zdarzenia by nie doszło> mogę jakoś walczyć o moją niewidność wiem stało się???
skvara1216
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: Śląsk

10 Maj 2010, 06:51

skvara1216 napisał(a):uszkodzone zawieszenie jego samochód odjechał na lawecie??? I do tego uszkodziłem mu kręgosłup tak twierdzi opinia lekarza, że jest coś nie tak z jego plecami ślectwo w toku

Chyba nie trzeba być wielce uczonym zeby wywnioskować ze facio szuka pieniędzy.
Jezeli chcesz z nim powalczyć to czeka Cię długa droga poprzez sądy itp.a wynik
jak zawsze w tym kraju nie jest pewny.
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6188
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

10 Maj 2010, 09:03

Cóż samochodem nie masz się co przejmować, bo to należy do ubezpieczyciela. Co do kręgosłupa- będzie wesoło w sądzie jeżeli się uprzecie ;P A tak serio- no może się zdarzyć, że pod wpływem adrenaliny nie poczuł urazu. Aczkolwiek nad wyraz podejrzanie się zachował- za pewne ktoś mu podpowiedział, żeby się źle poczuł. W każdym bądź razie sąd nie jest związany z opinią lekarza, więc będzie mógł orzec, że nie dostanie żadnego odszkodowania, ale przeciwdowód z opinii innego lekarza- który wyda opinię na Twoją korzyść będzie przydatny ;)
eaxene
Aktywny
 
Posty: 485
Miejscowość: Toruń

10 Maj 2010, 12:49

Co do stłuczki - jak dla mnie winni jesteście oboje - art. 19 pkt 1 ustawy prawo o ruchu drogwym ( warto napisać dlaczego jezdnia była śliska - czy padał może deszcz, czy była śliska z innego powodu - bo to ważne i może zmienić postać rzeczy - np. rozlany olej, piasek, o którym miałeś prawo nie wiedzieć ). Oprócz tego art. 19 pkt 2 pdpkt 2 oraz 3. Można jeszcze do tej sytuacji podciągnąć pierwszą cześć art. 25 pkt 1.
Natomiast co do haka - jak nie ma go w DR, to wykroczenie popełnił kierowca KIA - wiadoma sprawa - mógł on być zamontowany bez homologacji i przez kogoś, kto nie miał uprawnień oraz sam hak mógł być wykonany i zamontowany niewłaściwie. Z tym ewentualnie można dochodzić zniszczeń twojego samochodu, ponieważ jakby haka nie było, to uszkodzenia mogłyby być inne.
Co do zdrowia kierowcy KIA - najpierw należałoby określić, czy poszkodowany wcześniej nie leczył się na schorzenia kręgosłupa. Jego bół po tym zdarzeniu mógł wyniknąć z całkiem innej sytuacji. No i poszkodowany mógł też udawać jak to napisali koledzy wcześniej. Oczywiście jeżeli miałoby to mieć znaczenie w sprawie, to poszkodoawny musiałby mieć opinię lekarską, która określiłaby, czy ten uraz nastąpił w wyniku tej stłuczki - jakby lekarz udzielił mu pomocy, to z całą pewnością w opinii lekarskiej znalazła by się informacja, czy poszkodoawny wcześniej leczył się na kręgosłup.
A sprawa z tym kręgosłupem jest ważna, ponieważ może ona przekwalifikować to zdarzenie ze stłuczki na wypadek.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

10 Maj 2010, 19:07

wina oczywiście twoja.nie zachowałeś należytej ostrożności i odległości.co do kręgosłupa bez paniki jeśli niedostanie więcej jak 7dni zwolnienia to będzie kolizja.facet ściemnia,bo przyjechał do niego na miejsce jakiś cwaniaczek i od razu dostał wielkiego urazu(a tak na marginesie to pomocy lekarskiej wiele ludzi żąda od razu gdyż np.na drugi dzień już urazu nie można powiązać ze zdarzeniem) i w sądzie wyjdzie,lekarze też nie są idiotami.
ryba1977
ryba1977
Aktywny
 
Posty: 320
Miejscowość: poznań

10 Maj 2010, 19:26

Hak powinien być w DR. Możesz walczyć tym argumentem w sądzie.
Cała reszta to sorry, ale Twoja wina. Faceta kręgosłup mógł zacząć boleć, bo adrenalina robi swoje. Nie od razu każdego trzeba podejrzewać o złe zamiary, szczególnie, że koleś ma prawo być na Ciebie wk... bo ja też bym był jakby mi jakiś typ wjechał na tylną kanapę. Przecież mimo odszkodowania masz stratę w czasie, bo nie dojechałeś tam gdzie chciałeś, masz bity samochód i kupiec przy odsprzedaży dopatrzy się krzywych szpar przy przy klapie bagażnika i zaniży wartość, ubezpieczyciel będzie strugał idiotę i wypłaci 50% odszkodowania i masz stresującą, nerwową sytuację, a do tego możesz mieć problemy zdrowotne.

To są wystarczające powody, że posyłać w Twoim kierunku zjebki.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jak działa bezstopniowa skrzynia biegów?
    Przekładnie manualne samochodów osobowych mają zwykle 5 lub 6 biegów, automatyczne często więcej. Rekordzistą jest Lexus, który w modelach LC 500 i LS 500 stosuje dziesięciobiegowy automat. Istnieją jednak ...

10 Maj 2010, 23:51

ryba1977 napisał(a): gdyż np.na drugi dzień już urazu nie można powiązać ze zdarzeniem

A czemu nie? To jedynie kwestia dowodów. Kość mogła pęknąć, a dopiero po przykładowo miesiącu się przemieścić i powodować ból.

Dishman napisał(a):masz bity samochód i kupiec przy odsprzedaży dopatrzy się krzywych szpar przy przy klapie bagażnika i zaniży wartość

Tak jako ciekawostka- niektórzy uznani prawnicy uważają, że możnaby się domagać z OC oprócz naprawienia samochodu także odszkodowania za utratę wartości auta przy odsprzedaży- bo nawet naprawione auto po niewielkiej stłuczce może mieć chociaz troche obniżoną wartość ;) Ale sądy jakoś tego poglądu nie podzielają.

Edit:
A co do haka. Można by powiedzieć, że być może hak był źle założony i przez to po uderzeniu w tył, mógł powstać uraz kręgosłupa. Ale z drugiej strony hak mógł być założony dobrze- a jedynie nie wpisany w DR i wtedy nic z tym fantem nie zrobimy.
eaxene
Aktywny
 
Posty: 485
Miejscowość: Toruń