REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
Dishman napisał(a):Czepiam się niekonsekwencji. Z jednej strony oburzasz się, że ktoś nagina przepisy i wymusza na Tobie zjechanie do prawej, bo Ty musisz jechać środkiem. Z drugiej strony bawisz się radiem podczas jazdy i odrywasz wzrok od innych pojazdów, a akurat radio możesz ustawić sobie podczas postoju.
Akurat TIRowcy też mocno naginają przepisy, szeroka droga to dla nich odpoczynek, często wyprzedzają, bo inna ciężarówka robi im margines, a że mają ograniczenie prędkości i duże auto to często nie dają rady inaczej wyprzedzić niż zmuszać innych kierowców do robienia marginesu.
Jadą przeważnie 90, choć mogą 80, to TIRowcy najczęściej robią marginesy, które są zabronione przez prawo.
A tak między nami mówiąc, nie da się w Polsce jeździć inaczej niż wykorzystując pobocza, bo jak chcesz coś wyprzedzić, to albo masz ciągłą, albo samochód z naprzeciwka. Sam naginam przepisy, ale nie jeżdżę na wariata, nie wyskakuję nikomu przed maskę, czasami zdarzy się, że zmuszam innego kierowcę do zrobienia marginesu, ale robie to tak, że on chyba naprawde musiałby oglądać "M jak miłość" żeby mnie nie zauważyć.
Dishman napisał(a):A tak między nami mówiąc, nie da się w Polsce jeździć inaczej niż wykorzystując pobocza, bo jak chcesz coś wyprzedzić, to albo masz ciągłą, albo samochód z naprzeciwka.
qki007 napisał(a):"Bawie się radiem" ale to tylko przykład był tak jak ten z jedzeniem, i te przykłady nie wymuszają na nikim nic ani nie zagrażają bezpieczeństwu tak jak wymuszanie zjazdu na pobocze.
Jadę środkiem tj. środkiem własnego pasa tak jak każdy normalny samochód, nie będę przecież jechał poboczem przy samej trawie mając miedzy "nogami" pas oddzielający pobocze z prawym pasem jezdni.
Jeśli ktoś wyprzedza to powinien czaić się z kierunkiem i dopiero jak zjadę to wyprzedzać a nie walić na pewniaka - to jest oczywiste moim zdaniem a Ty się dziwisz temu?
Co do kierowców TIRów: Są to kierowcy zawodowi i dzięki nim mamy co do gęby włożyć, mamy w co się ubrać itp. samo to że "zawodowi" = mają duże doświadczenie i nie psiocz z tych względów na tych ludzi.
Mają ograniczenie do 93 km/h i co z tego że tyle jadą na 80tce? A Ty ile jedziesz na 80tce? 90% osobówek popyla po 80tkach setką jak nie więcej. Poza tym na drogach każdy tir którego spotkałem był bardziej uprzejmy od niektórych (ale sporo) osobówek.. Każdy którego zapytałem o drogę powiedział, pozdrowił, czasem zażartował.. a osobówkom to lata, czasem nawet nie podziękują jak ktoś im powie. Ja mam szacunek dla tych ludzi za umiejętności i odpowiedzialność jaką na siebie biorą. Sam mam prawko tylko na B+E ale ciągnie mnie coraz bardziej do większej przyczepy.
Ja jakoś po poboczach nie jeżdżę, a większych problemów z wyprzedzaniem nie mam.
No chyba że ty jesteś z tych, którzy dla zasady muszą wyprzedzić wszystko.
Dishman napisał(a):Ja jakoś po poboczach nie jeżdżę, a większych problemów z wyprzedzaniem nie mam.
Ja też nie wyprzedzam po poboczach... w sumie nie wiem jak można wyprzedzać po poboczach? Może jak się wyprzedza tego który właśnie wyprzedza kogoś, to się faktycznie musi już zjeżdżać na to pobocze pod prąd? Albo jak się wyprzedza z prawej strony... hmmm? Tak?
menajev napisał(a):bo jeśli muszę zjechać na przeciwny pas [a rzadko jest inaczej], to nigdy nie robię tego, jeśli spotkałbym się z jadącym z przeciwka przed powrotem na własny pas.
Disman - czy miałeś kiedykolwiek taką sytuację, że jadące przed tobą TIRY zrobiły ci margines, zaczynasz je wyprzedzać, ci z przeciwka ci zjeżdżają (na swój margines) a powiedzmy 1-2 samochody ci nie zjeżdżają?
Ja widziałem mnóstwo takich sytuacji.
A wiesz co się dzieje gdy jadzie przed tobą kolumna TIRÓW - jadąca po marginesie - ty zaczynasz te kolumne wyprzedzać, ci z przeciwka zjeżdżają na swój margines (żebyś mógł wyprzedzić) i przed kolumną TIRÓW pokazuje się rowerzysta lub pieszy jadący/idący po marginesie. Wiesz co wtedy się dzieje? Tez to widziałem. I dziękuję za takie wyprzedzanie.