REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
godfather78 napisał(a):"i tak zjedzie" kiedys chcialem wyprostowac takiego i stracilem lusterko, co z tego ze wyprzedzal na 3-ego,
Baranek napisał(a):Ile razy jest tak, że zaczynasz manewr wyprzedzania - bo TIR ci "ładnie" zjechał na pobocze, z przeciwka cos jedzie i w ostatniej chwili ucieka na swoje utwardzone pobocze.
Wystarczy że ten jadący z przeciwka zagapi się na chwilę np. będzie sięgał po coś na podłodze własnego samochodu itp. itd. (a tak przecież bywa) i nie zauważy że np. Ty wyjechałeś mu na czołówkę. Ja takich sytuacji widziałem bez liku i tylko cudem samochody mijały się lusterkami...
Teraz jeżdżąc uważam na ludzi z przodu, czy ktoś zaraz nie wyskoczy - to jest chore żeby człowiek musiał pilnować co ktoś inny zrobi i uciekać.
Jestem ZA uczeniem takich kretynów jazdy i sam często też ani drgnę jak ktoś wali na czołówkę, świecę długimi i zjeżdżam tylko jeśli na prawdę doszło by do czegoś złego - jak gość ma CB to zawsze go pozdrawiam..
Raz miałem też taką sytuację w mieście kiedy akurat szukałem fajnej stacji radiowej bo miałem czystą drogę przed sobą, nic co by mi mogło zagrażać.. oprócz takich "czółkowców".
Na trasie też wiele ludzi jak nie jedzie przed nimi nikt, nie musząc obserwować czy ten ktoś nie zahamuje, czy nie skręca.. "rozluźnia" się i też mogą sobie np. grzebać w radiu, cb, jeść coś, pić.. a co jak taki z przodu mu wyskoczy i łudzi się że każdy mu zjedzie?
Dishman napisał(a):Raz miałem też taką sytuację w mieście kiedy akurat szukałem fajnej stacji radiowej bo miałem czystą drogę przed sobą, nic co by mi mogło zagrażać.. oprócz takich "czółkowców".
Jazda i nie patrzenie przed siebie, to tak jakbyś jechał i zamykał celowo oczy. To jest równie niebezpieczne, co wyjeżdżanie na czołówkę. Radio ustawia się wcześniej na parkingu, a nie grzebie podczas jazdy.Na trasie też wiele ludzi jak nie jedzie przed nimi nikt, nie musząc obserwować czy ten ktoś nie zahamuje, czy nie skręca.. "rozluźnia" się i też mogą sobie np. grzebać w radiu, cb, jeść coś, pić.. a co jak taki z przodu mu wyskoczy i łudzi się że każdy mu zjedzie?
No pewnie, niech jeszcze czyta gazetę i obejrzy "M jak miłość"... .
qki007 napisał(a):Nie bądź taki "GANGSTA RAPA MADAFAKA"..
Nie wierzę że całą drogę jedziesz ze sztywnym karkiem i dwoje oczu w jezdnię wpatrzone.
A co do trasy i "rozluźniania" się to Ty myślisz że tirowcy przez x godzin non stop w szosę oczy?