andrewb25 napisał(a):Ewentualnie jak pani w okienku się uprze to tłumaczenie to raptem ok. 100zł
Dlatego polecam przetłumaczyć, żeby później oszczędzić sobie nerwów
andrewb25 napisał(a):kolejny wymysł PRL, tylko u nas i w rosji jeszcze ustalają datę produkcji samochodu, wszędzie na świecie bazuje się na dacie 1 rejestracji.
Rok produkcji owszem ale jako ciekawostka.
Kiedyś pisałem do otomoto.pl ... bo posiadając auto jeszcze w PL niezarejestrowane czasami nie wiesz jaki rok produkcji wyjdzie z miksu diagnosty / Wydziału Komunikacji i co masz wpisać w kolumnę rok produkcji? - a jak tego nie podasz to nie wystawisz ogłoszenia ... i pisałem żeby można też było podawać datę 1-j rejestracji z możliwością wystawienia ... i d..a.
A miałem kiedyś taką śmieszną sytuację, że rozkodowałem po VINie Mazdę 3 i wyszedł rok produkcji 2009 ... i też wystawiłem auto z taką datą.
A później sprzedający mi pisze, że zarejestrowali mu Mazdę jako rok produkcji 2010
![Szczęśliwy :D]()
... oczywiście polski zaścianek, ale co zrobić, jak dalej rok produkcji wyznacza cenę rynkową, a ja też w tył byłem z 2000zł.
Na szczęście teraz tam gdzie robię badanie techniczne diagnosta wpisuje rok produkcji po dacie 1-j rejestracji.
P.S. andrew - możliwe, że za trochę eldorado aut z Danii się skończy:
https://www.dr.dk/nyheder/penge/kontant ... ugte-bilermam nadzieję, że jak najszybciej wprowadzą rynkowe zasady dla wszystkich, w tej chwili komisy eksportujące same ustalają wartość auta eksportowanego, dzięki czemu jeśli zawyżają cenę takiego auta to dostają większy zwrot podatku, a to z kolei sprzyja temu, że mogą skupować tanio z rynku, bo dostaną spory zwrot. W końcu się nauczą jak wygląda ciężka praca, jak będą dostawali rynkowy zwrot
![Uśmiechnięty :)]()
- ale pewnie też podskoczą ceny eksportowanych aut.