REKLAMA
Witam wszystkich.
Mam poniżej 25 lat i chce kupić mój pierwszy samochód. Mam jednak dosyć rozbudowany problem.
Pozwólcie najpierw, że przedstawię całą sytuację.
Chce załatwić sprawę tak by skorzystać ze zniżek ojca i wyjść na tym jak najtaniej. Niestety nie może być przy zakupie ponieważ jest kierowcą ciągnika siodłowego. W żaden sposób nie jestem również w stanie zapewnić sobie jego pełnomocnictwa, więc umowa kupna auta ze współwłaścicielem odpada.
Przedstawię Wam mój tok myślenia:
Pojadę zobaczyć auto, oczywiście przegląd i dokładne obejrzenie autka, ale chodzi mi wyłącznie o prawny aspekt kupna auta. Jeżeli będzie w porządku to kupić, pojeździć nim do ok. 2 tygodni opłacić podatek od auta, spisać umowę z tatą o darowiźnie, dzięki czemu ojciec będzie współwłaścicielem , opłacić podatek od darowizny, zarejestrować auto, ubezpieczyć lub wprowadzić aneks do umowy jeżeli auto ma ubezpieczenie do października, bądź podpisać nową umowę z wybranym ubezpieczycielem .
Czy mój tok myślenia jest prawidłowy?
Mam jeszcze parę pytań:
1. Jakie są na dzień dzisiejszy wartości obu podatków?
2. Jak to jest dokładnie przy ubezpieczeniu i rejestracji auta? Czy to ma znaczenie kto jest właścicielem, a kto współwłaścicielem?
3. Jakie prawne zawiłości mogą mi jeszcze sprawić problem przy kupnie auta?
4. Czy mocno obciążę tatę w związku z kupnem auta (chodzi o jego zniżki)
Jak rozwiązalibyście całą sprawę na moim miejscu?
Jeżeli macie jakieś pytania, niejasności co do sytuacji chętnie odpowiem.
Tak na uboczu. Przy kupnie pierwszego auta to chyba najgorsze są te wszystkie regulacje prawne. na początku po prostu mi się odechciało.
Pozdrawiam.