REKLAMA
Witam,mam przerobiony przewód odmy,przewód zamiast w dolot jest poprowadzony pod silnik,dzisiaj podczas jazdy zauważyłem że auto strasznie dymi,po zatrzymaniu się i wyciągnięciu miarki aż buchnęło powietrze z olejem,domyśliłem się od razu że coś jest nie tak z odmą.
Okazalo się że ten przewód co idzie od zaworu odmy na dole zamarzł i oblepił się cały w lodzie,zrobiłem autem z takim czymś 25km i wziął przeszło pół litra oleju,z tłumika aż się lało,cały zderzak w oleju zabryzgany i śmierdziało jakby paloną gumą
Przewód obciąłem w połowie i dolałem ubytek oleju i takie pytanie - czy mogło się coś popsuć przez takie coś?chodzi mi o np. uszczelkę pod głowicą,zimmeringi albo coś innego.
Auto pali dobrze i wydaje się że chodzi dobrze