silvo44 napisał(a):Otwieram bagażnik i ... nie ma.. Policjant wyjmuje giwerę i strzela mi w łeb.. Nieee, no spoko, to nie amerykański film..
Silvo44 - spokojnie, nie o to mi chodziło, czy koło zapasowe jest obowiązkowe i że je musisz mieć. Chodziło o to, że jak powiesz policjantowi, iż właśnie przebiłeś koło, wymieniłes je i jedziesz na zapasówce, a ona ma inny bieżnik, to plicjant może cię poprosić o pokazanie tego uszkodzonego koła, żeby sprawdzić, czy nie kłamiesz. Jak je faktycznie masz, to są duże szanse, że pojedziesz dalej z DR. Natomiast jak tego koła w bagażniku nie będziesz miał, policjant pomyśli, że chciałeś go oszukać i wtedy raczej nie ma szans na to, że się dalej pojedzie z DR. Jest nawet szansa, że policjant uniesie się ambicją i stwierdzi, że dalsza jazda zagraża bezpieczeństwu i zakaże dalszej jazdy. I nie pojedziesz dalej, chyba, że na lawece. I co wtedy zrobisz? Wyciągniesz giwerę
silvo44 napisał(a):mogę mieć w bagażniku co chcę, a nawet ... NIC
Jak nie masz nic, to pół biedy, ale jakbyś miał "za dużo", to możesz mieć kłopoty...
Co do tematu koleżanki - piszesz, że uszkodzoną oponę masz w bagażniku, więc są szanse, że jak ją pokażesz i się ładnie uśmiechniesz, to nic ci nie zrobią. A gdybyś trafiła na jakiegoś (....) to jak ci zabierze DR to będziesz musiała jechać na SKP, diagnosta sprawdzi, czy feler ustał i wypisze zaświadczenie i z tym zaświadczeniem jedziesz do WK
gdzie wyrabiałaś DR i tam go odbierasz.
Co do samej opony - sprawdz na jednej z tych trzech opon oryginalnych jaki masz rozmiar i pogoogluj w necie w jakiej cenie są nowe opony w takim samym rozmiarze, ewentualnie taka sama opona. Musisz być świadoma tego, że wulkanizator tą oponę kupi albo na allegro, albo w jakimś sklepie internetowym i ci ją sprzeda dolicając swój procent plus koszt przesyłki. Nie wiem na ile ów wulkanizator jest uczciwy, ale żeby czekać na oponę tyle czasu, to wg mnie przesada. Dziś potrzebną oponę raczej kupujesz od ręki. A gwarancję też dostajesz u sprzedawcy - wcale nie musi to być opona kupiona od wulkanizatora, żeby była na nią gwarancja. Oprócz tego trzeba zwrócić uwagę, z jakiego roku jest dana opona, bo może ci sprzedac oponę, która ma...7 lat. Zerknij na
ten artykuł i już będziesz dużo więcej wiedziała.
Nie daj się nabierać tylko dlatego, że jesteś kobietą i się na czyms nie znasz. Od czego masz nas?
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...