Witam. Jakiś czas temu pękł mi krótki wąż łączący chłodnicę z termostatem - skończyło się wyciekiem płynu.
Po założeniu nowego termostatu i węża, układ nie działał prawidłowo.
Problem występował wyłącznie przy rozgrzewaniu zimnego silnika, temperatura dochodziła nawet do 120 stopni, po odkręceniu korka zbiorniczka wyrównawczego następował momentalny spadek temperatury do 90 stopni i uchodziło z niego powietrze (widać jak powietrze wydostaję się z dolnego węża chłodnicy, w kierunku zbiorniczka i momentalnie podnosi się ilość płynu) , po tej czynności układ już działał prawidłowo.
Postanowiłem, że wymontuje nowy termostat i włożę tylko samą obudowę bez wkładu od starego termostatu - o dziwo, w tym przypadku układ pracuje prawidłowo i silnik nie przegrzewa się. (Nie łapie wysokiej temperatury, bo cały czas jest otwarty duży obieg).
Termostat oddałem na gwarancję, lecz stwierdzono że działa prawidłowo, zalecono mi wymianę czujnika temperatury, więc tak zrobiłem.
Niestety problem nie znikł i dalej układ się zapowietrza przy ostyganiu silnika i następnie za każdy razem gdy rozgrzewam zimny silnik to temperatura wzrasta nawet do 100-110 stopni, muszę odkręcić korek zbiorniczka i wypuścić powietrze.
Dodam jeszcze, że przed awarią układ także się zapowietrzał, lecz ze względu na prawdopodobnie uszkodzony termostat, łapał temp max. 84-90 stopni. Sprawdzona była szczelność głowicy, zastosowałem 3 różne korki zbiorniczka, wymieniony został także reduktor od gazu i nic nie pomogło.
Drugi problem, który trapi moją asterkę, to dźwięk po rozgrzaniu:
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
Zmagam się z nim od dłuższego czasu i nasilił się podczas upałów. Pojawia się on po kilkunastu kilometrach jazdy i do czasu ostygnięcia silnika jest praktycznie cały czas.
Pozdrawiam i liczę na pomoc.