Zastawiony samochód na parkingu

05 Paź 2009, 08:44

safari napisał(a): (Ja na szczęście mam takiego znajomego, nawet sprzęt do holowania TIRów ma, więc na każdego będzie rada)
policja i próba zaboru mienia :mrgreen: 3 do 5 lat pozbawianie wolności :mrgreen: do tego pozew cywilny i jesteś ugotowany :mrgreen:
nie prościej zaparkować poprawnie :?:
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

05 Paź 2009, 08:55

pocieszny napisał(a):
safari napisał(a): (Ja na szczęście mam takiego znajomego, nawet sprzęt do holowania TIRów ma, więc na każdego będzie rada)
policja i próba zaboru mienia :mrgreen: 3 do 5 lat pozbawianie wolności :mrgreen: do tego pozew cywilny i jesteś ugotowany :mrgreen:


Wziąłeś to na poważnie? Trochę poczucia humoru... :D

pocieszny napisał(a):nie prościej zaparkować poprawnie :?:


Mi nie musisz tego tłumaczyć. Ale powiedz sam, co byś zrobił, gdyby ktoś Ci zablokował auto na parkingu nawet jeśli zaparkujesz poprawnie? Wiadome jest, że dzwonisz na policję...
Zresztą to, że zadzwoniłbym po pomoc drogową, nie oznaczałoby, że mam to auto zabrać gdzieś. Po prostu przyjeżdża, wystawia auto, ja wyjeżdżam i wstawia tak jak stało.
Prawo jazdy - nie dla idiotów.
Nawet jeśli już je masz, nie znaczy, że nie możesz nim być.
safari
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 83
Miejscowość: Pleszew

05 Paź 2009, 11:52

safari napisał(a):Zresztą to, że zadzwoniłbym po pomoc drogową, nie oznaczałoby, że mam to auto zabrać gdzieś. Po prostu przyjeżdża, wystawia auto, ja wyjeżdżam i wstawia tak jak stało.
niestety jesteś osobą prywatną i każda próba usunięcia/ruszenia mojego samochodu (prawidłowo zaparkowanego) jest traktowana jako próba zaboru mienia :wink:
możesz sobie pomocą drogową swój samochód wytargać :mrgreen:
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

05 Paź 2009, 18:32

safari napisał(a):Tak na marginesie. Zauważyłem, że panuje u nas jakaś tendencja "przyklejania się" do innych zaparkowanych aut. Kiedyś tata specjalnie postawił auto daleko od wejścia do jakiegoś marketu, a bliżej było sporo wolnych miejsc. Gdy opuścił sklep, koło jego samochodu stało kilka innych, po obu stronach, ale bliżej wejścia nadal było sporo pustych miejsc.

Sam tak potrafię parkować. A jak czasami chcę zostawić auto na noc i jest jakiś pusty parking na którym stoi jedno auto to zaparkuję obok niego ,niż na drugim końcu parkingu. Nie wiem z czego to wynika.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

05 Paź 2009, 19:14

Dishman napisał(a):Sam tak potrafię parkować. A jak czasami chcę zostawić auto na noc i jest jakiś pusty parking na którym stoi jedno auto to zaparkuję obok niego ,niż na drugim końcu parkingu. Nie wiem z czego to wynika.
_________________

Jak to nie wiesz..?
Przecież opuszczasz swój pojazd na kilkanaście godzin i nie chcesz żeby czuł się samotny..! :smile:
He,He ... nie ma co się tłumaczyć z tego,że kochamy nasze samochody i traktujemy je jak kogoś bliskiego,kto ma uczucia i ...będzie płakał sam na ulicy na deszczu i wietrze... :neutral: :smile:
Pod domem : MEGANE IV 1,5 dci-110KM , MEGANE III 1,6-16V - 110KM lpg -jest paliwowa alternatywa bez elektryki.
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5807
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

10 Paź 2009, 21:01

Mnie ostatnio pod szkoła przystawili, ale przy parkowaniu prostopadłym. Po prostu parking za mały i później już zastawiają innych parkując równolegle za nimi. I stąd moje pytanie. Jak już temat założony to się może ośmielę. ostatnio przez takiego delikwenta ponad 40 minut nie mogłem wyjechać z parkingu. I wtedy przyszedł mi pomysł do głowy. Gdyby tak wsiąść do tego samochodu. Zapalić silnik. Wrzucić wsteczny bieg. Dość mocno wcisnąć pedał gazu i z pełną satysfakcją puścić pedał sprzęgła bez zbędnego przejmowania się widokiem w lusterku. Kto byłby winowajcą. Bo mam na zbycie starego grata którego i tak nikt nie kupi, a tak bym przynajmniej te parę złotych miał xD Wiem. Paskudny mam charakter.
antos90
Nowicjusz
 
Posty: 45
Miejscowość: Z południa
Prawo jazdy: 01 01 2008
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volkswagen Golf IV
Silnik: 1.9 TDI 160KM
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Najpopularniejsze auta terenowe z USA - co warto importować?
    Samochody terenowe z USA cieszą się niesłabnącą popularnością na całym świecie, a ich import do Europy, w tym Polski, stale rośnie. Miłośnicy motoryzacji doceniają ich niezawodność, wytrzymałość oraz niepowtarzalny styl. ...

10 Paź 2009, 21:18

antos90 napisał(a):Mnie ostatnio pod szkoła przystawili, ale przy parkowaniu prostopadłym. Po prostu parking za mały i później już zastawiają innych parkując równolegle za nimi. I stąd moje pytanie. Jak już temat założony to się może ośmielę. ostatnio przez takiego delikwenta ponad 40 minut nie mogłem wyjechać z parkingu. I wtedy przyszedł mi pomysł do głowy. Gdyby tak wsiąść do tego samochodu. Zapalić silnik. Wrzucić wsteczny bieg. Dość mocno wcisnąć pedał gazu i z pełną satysfakcją puścić pedał sprzęgła bez zbędnego przejmowania się widokiem w lusterku. Kto byłby winowajcą. Bo mam na zbycie starego grata którego i tak nikt nie kupi, a tak bym przynajmniej te parę złotych miał xD Wiem. Paskudny mam charakter.
niestety ty ponieważ podczas cofania masz zwrócić szczególną uwagę, a w razie niepewności poprosić o pomoc osobę postronną :wink:
taniej będzie wezwać straż miejską :mrgreen:
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

10 Paź 2009, 21:27

Dobra. Na tyle kodeks drogowy też znam, ale gdy jest sytuacja, że fizycznie nie mam możliwości wyjazdu, bo z każdej strony zostało mi po 15 cm wolnego miejsca. Doskonale wiem o możliwości wezwania straży miejskiej, ale ich opieszałość często doprowadza do tego, że prędzej mnie już drugi kierowca zastawi niż oni przyjadą.
antos90
Nowicjusz
 
Posty: 45
Miejscowość: Z południa
Prawo jazdy: 01 01 2008
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volkswagen Golf IV
Silnik: 1.9 TDI 160KM
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

10 Paź 2009, 21:34

antos90 napisał(a):Dobra. Na tyle kodeks drogowy też znam, ale gdy jest sytuacja, że fizycznie nie mam możliwości wyjazdu, bo z każdej strony zostało mi po 15 cm wolnego miejsca. Doskonale wiem o możliwości wezwania straży miejskiej, ale ich opieszałość często doprowadza do tego, że prędzej mnie już drugi kierowca zastawi niż oni przyjadą.
takie niestety realia naszych "stróżów prawa" cofając winny zawsze będziesz odpowiedzialny Ty, nie ważne jest że osoba za Tobą parkuje nieprawidłowo,
rozwiązaniem jest zadzwonić wcześniej o pół godziny może się wyrobią :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

10 Paź 2009, 22:00

Tu nawet nie chodzi o cofanie. Ruszasz i wjeżdżasz w stojący pojazd - Twoja wina. Ewentualnie ten drugi kierowca może dostać mandat za złe parkowanie.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

12 Paź 2009, 06:33

To nie wina "stróżów prawa" ale przepisów w oparciu o które "stróże prawa" muszą działać... :???:
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5807
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

12 Paź 2009, 22:28

nonsens, to wina bezmyślnych kierowców, którzy parkując nie pomyślą, czy uniemożliwiają tym samym innej osobie wyjazdu, tylko ciekawe jak by na sprawę spojrzeli, gdyby to oni byli po tej drugiej stronie, gdyby to im ktoś bezczelnie przyblokował auto.
Brak słów.
Może jeśliby takie delikwent dostał mandat, następnym razem parkując by zwrócił uwagę na inne zaparkowane samochody, ale co mi po tym skoro do czasu aż "szanowny" nie wróci i tak nie będę mogła wyjechać.
Blk
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 12
Miejscowość: Wrocław

13 Paź 2009, 06:22

Mandat dla zastawiacza..? Nikła satysfakcja po przymusowym kiblowaniu w stanie udupienia... :sad:
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5807
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

15 Paź 2009, 07:06

artur73 napisał(a):Mandat dla zastawiacza..? Nikła satysfakcja po przymusowym kiblowaniu w stanie udupienia... :sad:
Coś sugerujesz :?:
Mnie się nasuwają na myśl:
- jakieś gwoździe w kołach (ale koniecznie w barku opony, bo tutaj wulkanizacja jest w 80% przypadków nieskuteczna!)...
- karma dla ptaków przypadkiem wysypana na świeżo podrapaną i posoloną (przez nieznanych sprawców, oczywiście!) maskę...
- jakieś na tyle kiepsko dokręcone wycieraczki, że same odpadają na wietrze (a przecież wszyscy wiedzą, że wiatry najmocniej wieją na parkingach ostatnio)...
- jakiś bezpański pies, którego właściciel nie nauczył, że nie wolno obsrywać klamek, zamków ani szyb w samochodach (nawet, jeśli są niewłaściwie zaparkowane!)...
:twisted:

Raz widziałem, jak gość zastawił drugiego na parkingu, więc tamten "za karę" przywiązał zastawiaczowi kratkę ściekową do osi przy użyciu łańcucha... Zdziwienie zastawiacza kiedy ruszył - bezcenne... :mrgreen:
Tylko potem miałem całe kolana w spodniach urąbane w brudzie ulicznym... :twisted:

@Antos90 - to ja mam paskudny charakter, Ty jesteś "młody leszczyk" przy mnie... :mrgreen:
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990

15 Paź 2009, 19:03

fourup napisał(a):Coś sugerujesz :?:


No widziałem już auto obalone na boku na trawnik...(przez paru kolesi)
Tak z ciekawości popatrzyłem czy na tylnym siedzeniu nie siedzi jakaś babcia...bo to by mi pasowało do fajnej komedii...
Ale jej tam nie było... :wink:
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5807
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna