Zbyt ostrożna jazda samochodem.

11 Lis 2012, 13:17

Witam , mam taki problem ostatnio. Po zdaniu prawa jazdy rok temu przestawiłem się na jazdę spokojną oraz bardzo ostrożną. Wszystko było okej do czasu aż ostatnimi czasy zaczęło to obracać się przeciwmnie :angry: . Widząc znak A-7 ustąp pierwszeństwa rozmyślam jak się zachować a jeźdzę tamtędy x10 razy dziennie ;P przepisy znam bo na bieżąco się doszkalam... Nie dawno jechałem do Katowic i panicznie się bałem że coś pokręce na drodzę (wjadę pod prąd) itp. Jeździłem po Niemczech 3 m-ce temu i było okej a ostatnio się to obraca w drugą stronę.
Macie jakieś rady na to? to forum wydaje mi się najlepsze takzę proszę o fachowe porady :P

Pozdrawiam :D :D :D
Łukasz1992
Obserwowany
 
Posty: 2
Prawo jazdy: 04 09 2011
Przebieg/rok: 9tys. km
Auto: FIAT Seicento
Silnik: 900 dm3
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

11 Lis 2012, 13:52

Jak jeździłem bez prawka to tak uważałem. Po zrobieniu prawka uspokoiłem się. Zawsze jak zobaczysz, że zbyt szybko zbliża się do ciebie samochód to masz hamulce.
Z jazdy samochodem trzeba czerpać przyjemność, a nie stresować się.
kamil638
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 643
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Mercedes w210
Silnik: 2.9 td
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1999

11 Lis 2012, 14:02

Czyli to może być wina stresu za kierownicą?
Łukasz1992
Obserwowany
 
Posty: 2
Prawo jazdy: 04 09 2011
Przebieg/rok: 9tys. km
Auto: FIAT Seicento
Silnik: 900 dm3
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

11 Lis 2012, 16:40

Raczej tak, za bardzo się przejmujesz. Jak źle pojedziesz to zawrócisz i drugi raz pojedziesz dobrze. Nie zwracaj uwagi na osoby trąbiące i drące japę. Jedź sobie swoim tempem, patrz na znaki i ciesz się jazdą. Możesz sobie puścić muzykę, którą lubisz. Wtedy poprawia się samopoczucie.
kamil638
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 643
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Mercedes w210
Silnik: 2.9 td
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1999

05 Mar 2013, 20:53

Z doświadczenia wiem,ze to bardzo denerwujące i zarazem stresujące kiedy samochody jadące za Tobą trąbią,a przechodnie patrzą,jednak musisz się uodpornić i nie zwracać na nich uwagi. Skup się tylko na drodze. To co odczuwasz i jak reagujesz z pewnością jest wynikiem stresu.
MotoAutko
Początkujący
 
Posty: 181
Prawo jazdy: 14 03 2002
Auto: Seat Leon 1.6
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

08 Mar 2013, 23:36

Popieram przedmówców - wyluzuj, będzie z korzyścia dla Ciebie. Kiedyś panicznie bałem się jechaćdo większego miasta, bo... nie umiałem parkować. Tzn auto umiałem wstawić nawet tyłem w kopertę pod górkę i we mgle :wink: ALE nie umiałem znaleźć miejsca do parkowania. Aż kiedyś doszedłem do wniosku, że nieważne, ile razy przejadę tą ulicą tam i z powrotem, w końcu to miejsce znajdę. Jak nie za pierwszym razem, to za kolejnym. Jak źle skręcę na skrzyżowaniu, to za kawałek zawrócę i pojadę dobrze. I od tego czasu jeżdżę o wiele lepiej, pewniej i rzadziej się gubię/mam problem. Polecam luz :piwo:
smarekxy
Początkujący
 
Posty: 219
Miejscowość: podkarpacie
Prawo jazdy: 29 09 2000
Auto: Chevrolet Cruze 2.0 VCDI 175KM
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Tuning samochodowy - w tym sklepie znajdziesz wszystko
    Części do tuningu samochodowego muszą być wykonane z najwyższą starannością i wytrzymywać duże obciążenia. Mają poprawić, a nie pogorszyć parametry auta. Dlatego szukając podzespołów, warto zwrócić się do fachowców ...
    Czy płukanki do silnika rzeczywiście pomagają?
    Temat płukanek do silnika to powód do niekończące się dyskusji. Niektórzy uważają, że użycie płukanki nie tylko nie pomaga, ale może nawet zaszkodzić silnikowi. Inni są fanami płukanek i stosują je jako środek ...

09 Mar 2013, 15:35

Tak jak piszą koledzy wyżej - więcej luzu i pewności na drodze. Jak boisz się jeździć, to wykup dodatkowe jazdy w szkole nauki jazdy - wyjdzie to z korzyścią i dla ciebie i dla innych użytkowników dróg.

Łukasz1992 napisał(a): Widząc znak A-7 ustąp pierwszeństwa rozmyślam jak się zachować


Tu nie masz się zastanawiać, bo nie ma nad czym, tylko masz patrzeć czy masz wolną drogę by jechać w kierunku zamierzanym i jechać albo się zatrzymać celem ustąpienia pierwszeństwa. Jak będziesz się zastanawiał, to będziesz tamował ruch i bedą na ciebie trąbić i cię stresować. Znak ustąp pierwszeństwa postawili po to, by jazda na skrzyżowaniach była płynna i ten znak jest ustawiany na skrzyżowaniach , na których nie ma jakichś większych zagrożeń w ruchu. A jak jest inaczej to stawiają znak STOP.

Łukasz1992 napisał(a): Nie dawno jechałem do Katowic i panicznie się bałem że coś pokręce na drodzę (wjadę pod prąd)


Katowice to ciężkie miasto dla początkujących kierowców i jest to można powiedzieć szkoła przetrwania. A teraz i tak jest nieco lepiej niż kiedyś, jak jeszcze nie było tunelu i przerobionej drogi do ronda. Obecnie jest duż o lepiej niż kiedyś. Ale jest wiele dróg jednokierunkowych, ciężko jest zaparkować, a jak się zaparkuje gdzie nie powinno, to SM od razu blokady zakłada ( i słusznie ). Są drogi zazwyczaj po dwa pasy w każdym kierunku, są drogi na których są torowiska itp.
Tak więc lepiej doszkolić się w pojeździ z literką L niż robić kłopot na drodze.
Oprócz tego za zbyt powolną jazdę można dostać mandat. Kierowca na drodze musi mieć na uwadze, by zachować płynność ruchu i nie blokować swoją zbyt powolną jazdą innych uczestników drogi.
Przedmówcy pisali, żeby nic sobie nie robić z tych co trąbią i krzyczą na drodze. Ja powiem szczerze - nie da się nic sobie z tego nie robić. A i kierowcy bez powodu nie trąbią i nie krzyczą. Co byście zrobili jakbyście trafili na autko, które jedzie przed wami 30, 40 km/h po prostej drodze, gdzie można jechac 90 km/h, bo kierowca czuje się. niepewnie? A wyprzedzić się nie da, bo z naprzeciwka jadą non stop samochody...Bo droga jest krajowa i ruch wielki.
Dziś właśnie trafiłem na takiego pana w podeszłym wieku, który jechał sobie 20 km/h przez miasto drogą krajową, po jednym pasie w każdym kierunku. Na głowie kapelusz, na nosie okulary, ubrany chyba w kurtkę puchową, kóra zajmowała połowę auta i z nosem na szybie, a brodą na kierownicy. I tak trzeba było jechać za gościem 20 km/h w porywach rozpędzał się do 30 km/h ale zaraz potem zwalniał. I tak przez prawie 7 km, bo wyprzedzić się nie dało. Korek zrobił się chyba z 10 km, bo ruch na drodze wielki. Ja jestem naprwadę wyrozumiały, ale muszę powiedzieć, że brały mnie już nerwy. Ktoś taki wg mnie nie poiwnien wogóle wsiadać za kierownicę.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

16 Mar 2013, 08:52

Poniekąd masz rację,jednak w większości przypadków to zbytni pośpiech i pewność kierowców. Brakuje nam kultury na drodze,nie potrafimy zrozumieć,ze ktoś jedzie akurat wolniej z jakiś określonych przyczyn i trąbimy na maksa wyzywając przy tym obficie. Za granicą nigdzie tego nie doświadczymy.
ZmienOlej
Początkujący
 
Posty: 75
Prawo jazdy: 01 01 1991
Auto: BMW M3

17 Mar 2013, 12:08

Zgadza się z tą zagranicą. Ale trzeba równie ż napisac, że za granicą elki nie zachowują się tak jak u nas. Wiadomo - jak podczas ruszania elka zgaśnie, to się czeka - normalka, bo każdemu z nas też się zdarza, że auto zgaśnie z jakiejś przyczyny podczas ruszania. No ale jak elka jedzie 40 km/h po np. drodze krajowej jak pisałem wyżej, czy 30 km/h po mieście, no to już jest to denerwujące. A coś takiego też jest niebezpieczne, bo normalne, że kierowcy jadący za tą elką chcą ją wyprzedzić, bo kto pojedzie 40km/h za elką, jak można np. 70 km/h jechać. I podczas tego wyprzedzania wynikają nieraz niebezpieczne sytuacje. Wracając do gaśnięcia silnika podczas ruszania na skrzyżowaniu bądz spod świateł - jak się zdarzy to wiadomo - nieraz tak jest. No ale jak elka zgaśnie raz, ciężko ją odpalają, potem zgaśnie drugi raz, bo kierowca się ju ż zestresował, potem odpali, stoi bo się rozgląda itd ( sami wiecie jak to jest ) to już jest wg mnie lekka przesada. Kursant zanim wyjedzie na miasto powinien być z samochodem obezbnany, powinien czuć się za kierownica pewnie. Oprócz tego szkolący powinni kursanta najpierw brać w takie miejsca na takie ulice, gdzie ruch jest naprawdę znikomy i gdzie ewentualnie jest możłiwość swobodnego wyprzedzania elki. No ale żeby tak było, to szkolący oprócz myśleć o zarabianiu kasy, powinni też myśleć o innych kierowcach. Ale w Polsce mało który kierowca myśli o drugim.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

20 Mar 2013, 21:21

Instruktorzy zdają sobie sprawę z tego, że tamują ruch. Dlatego, jeżeli kursantowi zgaśnie silnik, to instruktor po to ma u siebie pedał sprzęgła, żeby nie dopuścić do powtórki.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

28 Mar 2013, 06:08

No gdyby wszystko w praktyce było takie piękne... Instruktor ma pedał sprzęgła,jednak czasem po prostu nie zdąży go wcisnąć i samochód gaśnie. Tutaj przydałaby się zdecydowanie większa wyrozumiałość ze strony bardziej doświadczonych kierowców niż od razu nerwy.
Dabtuner
Aktywny
 
Posty: 295

23 Kwi 2013, 20:26

Wydaje mi się, że najlepiej jest oddychać i cieszyć się podróżą :) Warto zachować optymalny poziom koncentracji, ale nie ma sensu stresować się jazdą. To powinna być przyjemność!
kasique
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 09 09 2002
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: ford
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2004

23 Kwi 2013, 20:58

No cóż - dzisiaj wykazałem się WIELKĄ wyrozumiałościa i cierpliwością - 5,2 km jechaliśmy 30 km/h...Za EL-ką oczywiście. Zero możliwości wyprzedzenia, ponieważ z naprzeciewka non stop samochody. A droga dwukierunkowa. Po drodze dwoje świateł na przejściu i oczywiście czerwone...I oczywiście na obu świałach El-ka gasła przy ruszaniu - na pierwszych światłach dwa razy, na drugich na szczęście raz. W radu słyszałem jak kierowcy pytali co się stało i jak długo jest korek. Usłyszałem od tych co jechali w przeciwnym kierunku, że korek jest na 6 km...A z przodu EL-ka jedzie. I możecie sobie wyobrazić, co się zaczeło dziać na tym radiu... :) A najgorsze, że droga to krajówka i główny szlak komunikacyjny między dużymi miastami.
Czasami instruktorzy powinni pomy.śleć, ruszyc mózgownicą czy dobrze robią, pakując się o danej godzinie na daną drogę z danym kursantem.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

24 Kwi 2013, 09:30

Zdecydowanie się zgadzam. A skoro już instruktor wmanewrował kursanta w taką sytuację, to powinien wg mnie dodać mu otuchy i zmobilizować do szybszej jazdy nieutrudniającej życia innym. Jeśli instruktorzy uczą płochliwości i opieszałości, to nic dobrego z tego nie wynika :/
kasique
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 09 09 2002
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: ford
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2004

27 Kwi 2013, 06:15

Dishman napisał(a):instruktor po to ma u siebie pedał sprzęgła

A nie musi mieć - obowiązkowy w L-ce jest tylko pedał hamulca !!! :naughty:
MotoAlbercik napisał(a):Czasami instruktorzy powinni pomy.śleć

Tak, szkoda, że nie zjechał na bok aby część korka przepuścić.. :(
kasique napisał(a):powinien wg mnie dodać mu otuchy i zmobilizować do szybszej jazdy

Tak, ale jesli to był kursant na pierwszych lekcjach.. :no:
silvo44
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2893
Miejscowość: Olkusz
Prawo jazdy: 01 09 1983
Auto: TOYOT YARIS III
Silnik: 1,0
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2011