REKLAMA
Cześć, to będzie dłuuugi post zbieram się powoli na kupno auta ponieważ Primera przestała mi wystarczać, a i możliwości jej rozwoju są zbyt ograniczone (wkomponowane hamulce od Maximy, twardsze zawieszenie, po soft-turbo na około 180KM już nic więcej w ludzkich kosztach nie da rady) Więc zacząłem się na poważnie zastanawiać nad czymś co by mnie bardziej zadowoliło.
W dużym skrócie warunki układają się mniej więcej tak, miesięcznie robię 2-3tysiące kilometrów, w przybliżeniu 70%trasa 30%miasto.
W aucie chciałbym klimatyzację automatyczną (choć ciekawe auto z manualną też może być), światła bardzo dobre najlepiej xenonowe, dobre fabryczne nagłośnienie lub możliwość łatwej modyfikacji żeby zrobić "dobre", przy tych przebiegach chciałbym zmieścić się w wydatkach na paliwo około 1000zł (paliwo... bo może być to diesel, benzyna, benzyna z gazem, reaktor jądrowy? ). Lubię wachlować biegami choć na dłuższą metę dobrego automatu nie miałem pod ręką. Buda, może to być hatchback, liftback, sedan, kombi, wykluczam w sumie tylko "autobusy" i cabrio. A na koniec najważniejsze... auto musi, koniecznie, przyśpieszać do 100km/h poniżej 8sek, prędkość maksymalna bardzo mało ważna. Auto musi mieć to coś, dlatego typ auta jest tak mało ważny, podoba mi się i Saab 9-3 II (po lifcie wnętrza) z 2.0T 210KM, 1.9TTiD 180KM (wyjątek od osiągów) trochę za drogi Ale podoba mi się też np. Corsa D OPC, albo i Golf V GTi, pobawiłbym się też w zrobienie Galanta VR4 ale koszta są ponad moje możliwości, po artykule na tej stronie odpadła wielbiona przeze mnie 3 MPS prowadzenie i jazda tym autem była dla mnie jednym z najfajniejszych motoryzacyjnych przeżyć ale utrzymanie jej mogłoby być zabójcze dla portfela, z tych samych powodów odpadło kolejne auto "marzenie" Impreza WRX Bugeye (akurat te ma znajomy i spalanie jest istnie zabójcze)
PS. Malkontentom podziękuję, to będzie moje trzecie auto (Clio I 1.2, Laguna I 1.8, obecna Primera) po drodze jeździłem wieloma autami (od Transita po Evo IX MR-Edit) i w ciągu dwóch lat zrobiłem różnymi autami srogo ponad 100tyś kilometrów więc komentarze że po co, na co itd. są kompletnie niepotrzebne, za to z góry dziękuję wszystkim dobrym ludziom za pomoc